Koniec lutego, więc czas na zdjęciowe podsumowanie miesiąca :)
To było jedno z pierwszych zdjęć jakie wykonałam nowym sprzętem :) Kto by pomyślał, że w końcu po ponad 10 latach przygody z lustrzankami przejdę na bezlusterkowca i to do tego z Canona na Sony! Jak na razie nie mogę narzekać i nie tęskni mi się z Canonem :)
Mini donut :)
Najlepsza modelka :)
Tort czekoladowy na który przepis znajdziecie tutaj klik.
Słoneczne Austin
Szukamy nowych inspiracji na dania
Mój chłopak stworzył te urocze "chalk bags", czyli wspinaczkowe torebki na kredę
Walentynkowe czekoladki :)
To już lato? :)
W końcu zabrałam się za czytanie Hygge (w języku polskim dostępna tutaj) :) Pozytywna książeczka - pochłonęłam ją w jedno popołudnie.
Coś dla lubiących się przytulać :)
Coś dla introwertyków ;)
Przepyszne mini czekoladko-muffinki
W między czasie robiłam również obiad. Zupa dyniowo-marchewkowa - moja ulubiona (zaraz po cebulowej!)
Sabrina na straży - pilnuje muffinków ;)
Gotowe!
Jejku, jaki on wielki ;)
Piękna pogoda, więc zabrałam pracę ze sobą na ogródek :)
Niepozowane zdjęcia zawsze wychodzą najlepiej :)
:)
2w1 czyli rower i oglądanie youtube'a ;) Ale i tak nic nie pobije moich ukochanych przejażdżek rowerowych na świeżym powietrzu..
Czerwień na paznokciach :) Od kiedy spożywam kolagen moje paznokcie są o wiele mocniejsze i nie boję się już ich zapuszczać :)
Wieczorne rytuały ;)
Robimy Ghee :)
Gotowe!
:)
Znalazłam w Whole Foods jogurt zrobiony z nerkowców - smakuje prawie jak jogurt naturalny z mleka krowiego!
Kolacja w Apis - nietuzinkowa restauracja w Austin
Przez moje specjalne dietetyczne wymagania musieli stworzyć dla mnie zupełnie inne dania na spontanie - wyszło im to rewelacyjnie :) Powyżej deser.
Po raz pierwszy spróbowałam ośmiornicy! Smaczna ;)
To było jedno z pierwszych zdjęć jakie wykonałam nowym sprzętem :) Kto by pomyślał, że w końcu po ponad 10 latach przygody z lustrzankami przejdę na bezlusterkowca i to do tego z Canona na Sony! Jak na razie nie mogę narzekać i nie tęskni mi się z Canonem :)
Mini donut :)
Najlepsza modelka :)
Tort czekoladowy na który przepis znajdziecie tutaj klik.
Słoneczne Austin
Szukamy nowych inspiracji na dania
Mój chłopak stworzył te urocze "chalk bags", czyli wspinaczkowe torebki na kredę
Walentynkowe czekoladki :)
To już lato? :)
W końcu zabrałam się za czytanie Hygge (w języku polskim dostępna tutaj) :) Pozytywna książeczka - pochłonęłam ją w jedno popołudnie.
Coś dla lubiących się przytulać :)
Coś dla introwertyków ;)
Przepyszne mini czekoladko-muffinki
W między czasie robiłam również obiad. Zupa dyniowo-marchewkowa - moja ulubiona (zaraz po cebulowej!)
Sabrina na straży - pilnuje muffinków ;)
Gotowe!
Jejku, jaki on wielki ;)
Piękna pogoda, więc zabrałam pracę ze sobą na ogródek :)
Niepozowane zdjęcia zawsze wychodzą najlepiej :)
:)
2w1 czyli rower i oglądanie youtube'a ;) Ale i tak nic nie pobije moich ukochanych przejażdżek rowerowych na świeżym powietrzu..
Czerwień na paznokciach :) Od kiedy spożywam kolagen moje paznokcie są o wiele mocniejsze i nie boję się już ich zapuszczać :)
Wieczorne rytuały ;)
Robimy Ghee :)
Gotowe!
:)
Znalazłam w Whole Foods jogurt zrobiony z nerkowców - smakuje prawie jak jogurt naturalny z mleka krowiego!
Kolacja w Apis - nietuzinkowa restauracja w Austin
Przez moje specjalne dietetyczne wymagania musieli stworzyć dla mnie zupełnie inne dania na spontanie - wyszło im to rewelacyjnie :) Powyżej deser.
Po raz pierwszy spróbowałam ośmiornicy! Smaczna ;)
Julia poproszę o przepis na mini muffinki i link do książki! Masz jakieś sprawdzone nietoksyczne lakiery do paznokci? Chciałam też zapytać o proszki/płyny do prania poszukuję bardziej naturalnych - jeśli masz coś sprawdzonego to poproszę. Buziaki
OdpowiedzUsuńKsiążka dostępna jest tutaj: klik a przepis na muffinki niedługo postaram się wstawić! :) Co do lakierów to kiedyś podawałam listę marek lakierów, które nie używają toksycznych składników: klik - osobiście bardzo sobie chwalę OPI :)
UsuńZdjęcie na bieżni takie prawdziwe ;D Kazda kobieta by tak chciała <3
OdpowiedzUsuńhehe ;)
Usuńkupiłaś hygge po angielsku w Stanach? czy może można zamówić przez jakąś polską stronę? bez jakiś większych problemów przeczytałam fragmenty i zrozumiałam i pomyślałam, że może warto przeczytać tę książkę po angielsku i język podszkolić.
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia...masz talent!
OdpowiedzUsuń