Ten musztardowy sweter mam już od ponad roku i nadal mi się nie znudził! Obawiałam, że przez ten oryginalny kolor, moda na niego szybko przeminie. Wykopałam również z szafy moją starą torebkę od Marc'a Jacobs'a, jest w całkiem niezłym stanie pomimo, że mam ją już od ponad 6 lat. Jak zwykle moje nieśmiertelne i niesamowicie wygodne legginsy z Topshopu dopełniły stylizację.
cardigan / sweter – romwe
top / bluzka v-neck – [link]
shoes / buty – melissa
bag / torebka – marc by marc jacobs
scarf / szal – romwe (podobny tu i tu)
sunglasses / okulary – gentle monster
Ślicznie jak zwykle 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :)
UsuńŚlicznie jak zwykle 😊
OdpowiedzUsuńAle masz krótkie włosy ;) też ostatnio swoje takie polubiłam-lepiej się kręcą jak są krótsze, no i mniej układania :-D
OdpowiedzUsuńte legginsy z topshopu nie przeswitują? dużo osob chwali sobie ciuchy z Topshopu, ja jakos nigdy nie mialam nic z tego sklepu
To prawda! ;) Ale muszę przyznać, że bardzo tęsknię za długimi ;)
UsuńCo do legginsów to ten najnowszy model, który zakupiłam niedawno na zalando jest w 100% kryjący - dla mnie to też bardzo ważne :)
Zazdroszczę pogody :D A i stylizacja bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuń