Dużo z Was się pewnie zastanawia gdzie lepiej wykonać kwasy - w domu czy w salonie. Zdecydowałam się na zastosowanie profesjonalnych kwasów w domu. Namówiła mnie do tego kosmetolog z salonu, w którym wcześniej wykonywałam zabiegi z kwasami na twarz (efekty tamtych zabiegów tutaj). Na początku przyznam, że miałam obawy przed zastosowaniem mocnych kwasów (40%) w domu, bo w końcu nie bez powodu na takie zabiegi chodzi się do kosmetyczki. Postanowiłam jednak posłuchać rady kosmetologa i spróbować! Kupiłam profesjonalne kwasy i odpowiednio się przygotowałam. Poniżej krok po kroku opisałam jak stosuję kwasy w domu.
Najpierw dokładnie zmywamy makijaż i oczyszczamy skórę. Przez dłuższy czas używałam żelu do mycia twarzy Acure, który jest moim ulubieńcem i cały czas do niego wracam, ale moim ostatnim odkryciem jest świetnie zmywająca makijaż, mocno oczyszczająca pianka do skóry wrażliwej Andalou. Alternatywą dla tych produktów jest także ten żel z Vianek, który używałam w Polsce. Osuszam twarz ręcznikiem papierowym, a następnie nakładam płyn micelarny z Derma E, możecie również użyć tego płynu micelarnego z Green Pharmacy. Potem przygotowuję skórę do nałożenia kwasu, więc używam tego produktu. Możecie zamiast tego użyć jednorazowych chusteczek nasączonych alkoholem (do kupienia tutaj) lub nasączyć nim wacik i przetrzeć skórę.
1. oczyszczanie
Najpierw dokładnie zmywamy makijaż i oczyszczamy skórę. Przez dłuższy czas używałam żelu do mycia twarzy Acure, który jest moim ulubieńcem i cały czas do niego wracam, ale moim ostatnim odkryciem jest świetnie zmywająca makijaż, mocno oczyszczająca pianka do skóry wrażliwej Andalou. Alternatywą dla tych produktów jest także ten żel z Vianek, który używałam w Polsce. Osuszam twarz ręcznikiem papierowym, a następnie nakładam płyn micelarny z Derma E, możecie również użyć tego płynu micelarnego z Green Pharmacy. Potem przygotowuję skórę do nałożenia kwasu, więc używam tego produktu. Możecie zamiast tego użyć jednorazowych chusteczek nasączonych alkoholem (do kupienia tutaj) lub nasączyć nim wacik i przetrzeć skórę.
2. złuszczanie
Teraz czas na kwas! Użyłam tego 40% kwasu Bielendy (można kupić tu i tu), w którym jest kwas salicylowy, azelainowy, migdałowy i mlekowy. Jest to kwas przeznaczony dla cery mieszanej, tłustej lub ze skłonnością do zmian trądzikowych.
Kwas nakładam na twarz na maksymalnie 10 minut. Pomijam okolice oczu i ust. Zabezpieczam ranki czy rozdrapane wypryski wazeliną. Kwas można nakładać pędzelkiem lub rękami, ale wtedy trzeba je zabezpieczyć, bo kwas zadziała również na skórę dłoni.
Jak kwasy działają na skórę?
- przeciwbakteryjne i przeciwzapalne (Kwas azelainowy)
- hamuje rozwój bakterii Propionibacterium acnes (Kwas azelainowy) i Staphylococcus Aureus, Bacillus Proteus, Escherichia Coli, Aerobacter Aerogenes (Kwas migdałowy)
- odblokowuje pory, pomaga likwidować zaskórniki (Kwas salicylowy)
- reguluje odnowę komórkową skóry, działa złuszczająco (Kwas salicylowy)
- hamuje syntezę melaniny (Kwas azelainowy)
- przyspiesza proces gojenia wyprysków i podrażnień (Kwas salicylowy)
- nawilża i uelastycznia skórę (Kwas mlekowy)
- spłyca zmarszczki, zwęża pory (Kwas mlekowy)
- rozjaśnia przebarwienia (Kwas mlekowy)
- rozjaśnia przebarwienia posłoneczne i pozapalne (Kwas migdałowy)
- działa łagodząco, nie powoduje silnych podrażnień, łuszczenia i zaczerwienienia podczas zabiegów (Kwas migdałowy)
Skład kwasów - Bielenda Pro Kwas Salicylowy 40% Azelainowy 30g
Ciężko znaleźć w internecie skład tego preparatu, dlatego przepisałam dla Was z mojego opakowania.Składniki: Aqua, Water, Lactic Acid, Mandelic Acid, Propylene Glycol, Betaine, Glycerin, Azelaic Acid, Salicylic Acid, Xanthan Gum.
3. neutralizowanie kwasu
Przy kwasach niezbędny jest neutralizator! Neutralizator zatrzymuje działanie kwasów, a dzięki temu zapobiega podrażnieniom i poparzeniom. Działa kojąco, niweluje pieczenie i świąd skóry. Bez niego nie można bezpieczne wykonać zabiegu z kwasami. Używam neutralizatora Bielendy (dostępny tu i tu). Niektórzy sami wykonują neutralizator z sody oczyszczonej, ale osobiście wolę coś specjalnie do tego stworzonego i dodatkowo kojącego skórę.
Preparat nakładam na wacik kosmetyczny i kolistymi ruchami rozprowadzam na partii skóry, gdzie wcześniej nałożyłam kwas.
Następnie zmywam dokładnie całą twarz pod bieżącą, letnią wodą. Bardzo ważne jest, by preparat nie dostał się do oczu czy w okolice ust.
4. ukojenie skóry
Najprzyjemniejszy krok, czyli maseczka! Osobiście jestem fanką żelu aloesowego Mill Creek, którego grubą warstwę nakładam na całą twarz, szyję i dekolt - świetnie koi skórę, zmniejsza zaczerwienienia i nawilża skórę bez przeciążania. Można też użyć maseczki algowej albo maseczki łagodzącej z cynkiem (dostępna również tu i tutaj), która dzięki pantenolowi i aloesowi niesamowicie łagodzi i dodatkowo będzie działała przeciwtrądzikowo. Maskę należy trzymać na twarzy ok. 20 minut, a następnie zmyć letnią wodą.
5. pielęgnacja
Tonizuję skórę używając wcześniej wspomnianego płynu micelarnego z Derma E lub płynu z Green Pharmacy i następnie spryskuję twarz kojącą tonikiem z oczarem wirginijskim lub wodą różaną Heritage. Kolejny krok to nałożenie serum, które robię z serum hialuronowym z wiaminą C z Mad Hippie Skin (możecie użyć zwykłego serum hialuronowego), które mieszam z olejkiem marula Acure.
Kwas hialuronowy dogłębnie nawilża skórę, spłyca zmarszczki, zwiększa jędrność i elastyczność skóry, wygładza i zmiękcza skórę, a także chroni przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi - niezbędny w szczególności w zimie.
Wykazuje on także działanie antyoksydacyjne, wspomaga regenerację naskórka i przyspiesza gojenie ran. Spłyca blizny i rozjaśnia przebarwienia. Działa przeciwzapalnie i łagodzi skutki uboczne kuracji kwasami. Dodatkowo zwiększa przenikanie składników aktywnych w głąb skóry.
Olej marula działa silnie antyoksydacyjnie, zwalcza wolne rodniki, a dzięki zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych, olej wzmacnia barierę lipidową skóry i poprawia stopień jej nawilżenia. Wykazuje działanie gojące i regenerujące. Dodatkowo działa przeciwzmarszczkowo, poprawia elastyczność skóry i chroni przed rozkładem kolagenu. Działa antybakteryjnie, dlatego świetnie sprawdza się w przypadku cery trądzikowej.
Jak często stosować zabiegi z kwasami?
To zależy od skóry. Osobiście wykonuję co tydzień, ale przy bardzo wrażliwej skórze można wykonywać co 2 tygodnie.
Ile kosztuje zabieg z kwasami wykonany w domu?
Jeszcze nie wiem na jak długo starczą mi kosmetyki, które zakupiłam do zabiegu, ale już teraz wiem, że kosztować to będzie mnie o wiele mniej niż zabiegi kwasami w salonie. Cały zestaw kosztuje o wiele mniej niż jeden (!) zabieg kwasami w salonie :)
efekty u mnie po 4 zabiegach
Tak wyglądają efekty na mojej skórze po 4 zabiegach tymi kwasami. Robiłam je regularnie co tydzień. Nie zaobserwowałam intensywnego, nieprzyjemnego ani bolesnego złuszczania. Skóra złuszcza się małymi płatkami zawsze tylko w miejscach gdzie wcześniej były wypryski. Na tym dokładnie mi zależało, więc jest to dokładnie to czego moja skóra potrzebuje.
Zabiegi kwasami w domu vs zabiegi kwasami w salonie
Efekty zabiegów kwasami w salonie możecie obejrzeć tutaj - robiłam zabiegi różnymi kwasami, więc możecie sobie porównać, które dają najlepsze efekty.
Największą różnicą jaką zauważyłam jest przede wszystkim rodzaj złuszczania i odczucia na skórze. Przy zabiegach w salonie skóra była o wiele bardziej zaczerwieniona, podrażniona. Złuszczała się dużymi płatami, całkowicie w miejscach gdzie były nałożone kwasy - czyli także w miejscach gdzie nie miałam przebarwień. Po 2-3 dniach po kwasach w salonie złuszczanie było tak intensywne, że makijaż wyglądał źle, bo skóra odpadała płatami, więc dobrze je robić w czwartek/piątek i w weekend już nie planować większych wyjść.
Przy kwasach w domu lekkie złuszczanie obserwuję już po kilku godzinach od zabiegu. Małymi płatkami złuszczają się przebarwienia potrądzikowe. Nie ma intensywnego złuszczania, tak jak w przypadku kwasów w salonie. Dzięki temu nie trzeba "chować się w domu", a skóra nie jest podrażniona ani bardziej wrażliwa niż normalnie :)
Moje kanały YouTube: Julia Caban kanał YouTube, JULtube i naZDROWIE
Informacje tu zawarte służą wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych.
Post zawiera linki afiliacyjne - co to oznacza?
Bardzo łuszczyła Ci się skóra po zabiegu z kwasem? ja mam kwas migdałowy z biochemii urody i po zastosowaniu potrzebuję użyć peelingu na drugi lub trzeci bo robią mi się suche skórki. Po tym silnym kwasie działanie jest podobne?
OdpowiedzUsuńSuper. Bardzo czekała na ten wpis :)
OdpowiedzUsuńZnasz może skład tych kwasów? Ile jest którego? Zastanawiam się nad zakupem tego konkretnego a gdzieś słyszałam że Bielenda nie podaje ich na opakowaniu tak jak faktycznie występują :(
OdpowiedzUsuńfaktycznie, nigdzie w internecie nie mogłam znaleźć, ale przepisałam z mojego opakowania: Ingredients: Aqua, Water, Lactic Acid, Mandelic Acid, Propylene Glycol, Betaine, Glycerin, Azelaic Acid, Salicylic Acid, Xanthan Gum.
UsuńJulio mam prośbę, mogłabyś sprawdzić jaki jest termin przydatności? Nie mogę znaleźć takiej informacji na necie :(
UsuńHej. Otwarte opakowanie tego kwasu z Bielendy powinno sie zuzyc w ciagu 4 miesiecy-taka informacja jest podana na opakowaniu. Jesli chodzi o zel oczyczajacy I neutralizator z tej linii to je powinno sie zuzyc w ciagu 6 miesiecy of otwarcia. Mam nadzieje, ze pomoglam;)
UsuńHej. Otwarte opakowanie tego kwasu z Bielendy powinno sie zuzyc w ciagu 4 miesiecy-taka informacja jest podana na opakowaniu. Jesli chodzi o zel oczyczajacy I neutralizator z tej linii to je powinno sie zuzyc w ciagu 6 miesiecy of otwarcia. Mam nadzieje, ze pomoglam;)
UsuńZalecany termin zużycia tego kosmetyku to tak jak Marta napisała 4 miesiące. Osobiście stosuję to samo opakowanie już od ponad roku i działa tak samo dobrze, nie powoduje u mnie żadnych skutków ubocznych.
UsuńHej ja właśnie użyłam też tego kwasu po roku od otwarcia i już widzę że efekt ten sam-super
Usuń😊😍 Skóra już się wygladzila
Efekt widać gołym okiem, chyba się przekonałam do zakupu tego specyfiku. ;)) Dziękuję za polecenie.
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :)
Usuńczy po nałożeniu kwasu odczuwalne jest szczypanie na skórze? Kiedyś miałam robione kwasy w salonie chyba 40% i 2-3 min to był max czas jaki mogłam wytrzymać, ponieważ strasznie piekło, a nie mam zbytnio wrażliwej skóry. Zastanawiam się jakie są Twoje odczucia?:)
OdpowiedzUsuńSpokojnie daję radę :) Pierwszy raz jak nakładałam to szczypało, a wytrzymałam 10 minut :) W salonie jakoś mocniej to odczuwałam, ale pH mogło być inne i do tego leżenie na fotelu i skupianie się tylko na jednej rzeczy też może wpływać na odczucia - gdy nakładam w domu to robię wiele rzeczy w jednym czasie, więc zapominam, że mam kwasy na twarzy :)
UsuńCzy baza do zabiegu z kwasem może być dowolny alkohol? Np. Spirytus? Czy on akuratnie byłby zbyt radykalny? Bo chodzi o oczyszczenie czy odtłuszczenie przed kwasem?
OdpowiedzUsuńPs. Gratuluję fantastycznej poprawy, efekty widać gołym okiem. 😃
Spróbuj i daj znać ;) Tylko uważaj na zbyt mocne wysuszenie :)
UsuńA co myślisz o peelingu ziołowym jadwiga?
OdpowiedzUsuńnie stosowałam go
Usuńczy ta maseczka z cynkiem jest konieczna po zabiegu? można byłoby użyć jakiejś innej? na przykład maski algowej albo jakieś maseczki łagodzącej w saszetce?
OdpowiedzUsuńnie jest, możesz użyć innej łagodzącej :)
UsuńCzy może są jakieś kursy na ten temat? Może jakieś szkolenia Warszawa chyba powinna mieć takie? Przeglądam internet i konsultacje też zawsze warto, ale dobrze by było sie pouczyć takich rzeczy pod okiem specjalistów.
OdpowiedzUsuńCzy po wykonaniu zabiegu zamiast serum można użyć np. Żelu aloesowego gorvita? (nie mam żadnego serum, nie używam olejkow). Efekty super, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :) Wszystko co ma prosty skład, jest łagodzące - skóra przyjmie z przyjemnością :)
UsuńDziękuję!
Julia a czy na nowe wykwity mogę nałożyć kwas,czy mam je omijać przy nakładaniu tego magicznego specyfiku.
OdpowiedzUsuńWszelkie otwarte ranki, wykwity lepiej omijać lub zabezpieczyć wazeliną :)
UsuńUwielbiam kwasy i bardzo mi pomogly. Robie je regularnie w salonie ale tez planuje w domu sprobowac. Moja cera uwielbia kwas migdalowy. plamy po tradziku zniknely i cera jest promienna, Polecam :)
OdpowiedzUsuńsuper! :)
UsuńJulia a ile razy można robić te kwasy? Czy Ty po 4 zabiegu zakończyłaś serię?
OdpowiedzUsuńJulia a ile razy można robić te kwasy? Czy Ty po 4 zabiegu zakończyłaś serię?
OdpowiedzUsuńNie, długość serii zależy od skóry i częstotliwości zabiegów - im rzadziej i skóra mniej wrażliwa tym seria może być dłuższa, im częściej i skóra wrażliwa to wtedy krótsza seria :) moja miała ok. 10 jeśli dobrze pamiętam
UsuńJulia, wiem że przeniosłaś się teraz do Stanów. Ja mieszkam w Nowym Jorku i próbuję kupić te kwasy a Bielenda ale nigdzie nie mogę znaleźć online z wysyłką do Stanów. Dałabyś mi znać jak znajdziesz jakieś źródło z którego możemy ten produkt tutaj zamówić? Albo jakiś amerykański odpowiednik? Dzięki
OdpowiedzUsuńHej :) Co do odpowiedników to np. ten krem: http://bit.ly/2fdjM9Y ma 10%, więc działa nieco łagodniej, ale dzięki temu nie potrzebny jest neutralizator - mam ten krem i bardzo sobie chwalę :) Jak znajdę coś mocniejszego w USA i przetestuję to dam znać :)
UsuńCzy neutralizatorem "scierasz" kwas.a nastpenie przemywasz woda? Pytam.zebym miala pewnosc, bo chce sama zaczac z tym przygode.
OdpowiedzUsuńtak, najpierw neutralizator kilka razy nakładam świeżym wacikiem, a potem dokładnie myję twarz wodą i żelem :)
UsuńJulia mam ważne pytanie. Czy te kwasy można robić teraz w maju i czerwcu? Kupiłam i zrobiłam raz chyba dwa tygodnie temu i zastanawiam się czy mogę bez problemu robić je dalej oczywiście używając filtra 50.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie unikałam i moja przyjaciółka też robiła super mocne kwasy w lato w salonie u zaprzyjaźnionej kosmetolożki, bo inaczej nie zgodziliby się jej nałożyć ;) Ogólnie jeśli unikasz słońca - np. pracujesz w biurze, nie będziesz się opalać i będziesz ZAWSZE miała filtr na twarzy to powinno być wszystko ok :) Ale pamiętaj - musisz być rozważna. Też wszystko zależy od skóry, więc pewnie sama mniej więcej wiesz jak Twoja skóra reaguje :)
UsuńDziękuję za odpowiedź :) W takim razie zrobię w maju i czerwcu a później przerwa do października :D Pozdrawiam serdecznie :*
OdpowiedzUsuńmam pytanko ,czy ten kwas moge nakladac jedynie na policzki gdzie mam przebarwienia ,czy musze nakladac na cała twarz i druga sprawa w jakich warunkach przechowywac kwas i neutralizator
OdpowiedzUsuńOsobiście nakładam na całą twarz, ale myślę, że możesz nałożyć tylko na miejsca gdzie masz przebarwienia jeśli reszta skóry na twarzy nie ma niedoskonałości :) Tak, możesz przechowywać w warunkach pokojowych - najlepiej w ciemnym miejscu, np. szafce. Nie musi być w lodówce.
UsuńWitam mam pytanko czy moge stosowac ten kwas tylko w tym miejscu gdzie mam przebarwienia czy musze nalozyc na cala twarz, a druga sprawa czy moge przechowywac kwas i neutralizator w warunkach pokojowych,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOsobiście nakładam na całą twarz, ale myślę, że możesz nałożyć tylko na miejsca gdzie masz przebarwienia jeśli reszta skóry na twarzy nie ma niedoskonałości :)
UsuńTak, możesz przechowywać w warunkach pokojowych - najlepiej w ciemnym miejscu, np. szafce. Nie musi być w lodówce.
Czy znasz jakiś mocniejszy sposób na pozbycie sie przebarwień? Jestem już po 5 zabiegu wspomnianymi kwasami. Niestety nie widze zbyt dużych zmian wręcz minimalistyczny. Plusy sa takie ze nie wyskakuje nic nowego a skóry wygląda na swierzszą. Moje przebarwienia chyba jedna sa zbyt mocne zbyt głębokie na kwasy. Moze znasz jakis sposob bardziej skuteczniejszy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jak często wykonujesz zabiegi? Czy odpowiednio przygotowujesz skórę do zabiegu? Jakich produktów używasz? Jest wiele przyczyn takiego stanu - może to być niewystarczająca ilość produktu na twarzy, za krótko trzymane, źle przygotowana skóra do zabiegu lub wiele innych przyczyn niestety. Jeśli masz mocne przebarwienia lub blizny i kwasy nie pomagają to może lepszy byłby laser?
Usuńpiszesz o łuszczeniu sie skóry, ale jak wygląda porównanie efektów odnośnie zmian skórnych w salonie i w domu? czy widzisz różnicę? jaką masz cerę? czy dla wrażliwej 40%kwasów nie będzie zbyt silne?
OdpowiedzUsuńWszystko jest napisane w tym poście, także porównanie zabiegu w domu i w salonie - proszę przeczytaj dokładnie :) Mam cerę tłustą.
UsuńJulio! zrobilam juz kwasy dwa razy w domu i zaobserwowalam wysyp zaskornikow zamknietych (ktorych probuje sie pozbyc). Czy to dobry znak? Czy moze robie cos zle?
OdpowiedzUsuńNa początku przygody z kwasami zazwyczaj skóra zawsze wygląda gorzej - jest podrażniona przez kwasy i zaskórniki mogą się pojawić. Kuracja kwasami (pełna seria) powinna jednak pomóc się ich pozbyć - jeśli po serii nie zauważysz poprawy to możliwe, że kwasy, które używasz są za mocne dla Twojej skóry. Może lepiej zacząć od mniejszego stężenia i powoli przyzwyczajać skórę do kwasów?
UsuńW jaki sposób zabezpieczasz ręce?
OdpowiedzUsuńSpadłaś mi z nieba z tym postem; właśnie znalazłam ten kwas i szukałam jakiejś informacji odnośnie tego neutralizera i akurat nie dosć że rekomendacja na jego temat na blogu youtuberki którą uwielbiam to jeszcze dokładnie ten kwas który planowałam kupić. Boję się tylko tego nakładania na 10 minut, w internecie znalazłam informację raczej o 3
Dziękuję Olivio :) Nie zabezpieczam rąk, bo od razu neutralizuję i zmywam z rąk kwas, ale jeśli masz bardzo wrażliwą skórę na dłoniach to załóż rękawiczki (można dostać takie do farbowania włosów np. w rossmannie lub online) Co do czasu nakładania kwasu - wszystko zależy od % i typu kwasu - niektóre kwasy nakłada się na dłuższy czas, a inne na 2-3 minuty. Pisałam instrukcję dokładnie do tego produktu, który używałam :)
UsuńHej,powiedz mi proszę czy miałaś blizny- wgłębienia czy tylko przebarwienia? Mam niestety obydwa problemy i chciałam się dowiedzieć czy ten produkt mógłby sobie z tym poradzić. W sieci nie ma praktycznie żadnych recenzji...robiłam kiedyś peeling salicylowy na spirytusie, ale tak jak piszesz, łuszczenie jest uciążliwe...
OdpowiedzUsuńMi na świeże, lekkie wgłębienia po trądziku pomógł - ale niestety nie jestem w stanie powiedzieć czy na głębsze blizny pomoże :( Może uda mi się namówić męża na kwasy, bo on ma dosyć mocną bliznę po trądziku, wtedy przetestowałabym na nim ;)
UsuńHej, od niedawna śledzę Twój blog i bardzo zainteresował mnie ten artykuł. Sama mam problem z cerą trądzikową i po przeczytaniu Twoich wpisów zaczęłam szukać tych produktów. Bardzo trudno jest znaleźć je wszystkie, a przynajmniej produkty Bielendy, na jednej stronie, żeby zaoszczędzić na przesyłkach. Dlatego chciałam Cię zapytać, czy próbowałaś już serii kosmetyków "Bielenda Professional Zabieg eksfoliacji na bazie Kwasu Glikolowego". Przeczytałam, że też jest to dobry zestaw dla cery ze skłonnościami do wyprysków, ale chciałbym zapytać co Ty o tym sądzisz, czy może to być alternatywa dla proponowanych przez Ciebie kosmetyków do domowego zabiegu kwasami?
OdpowiedzUsuńTo prawda, są ciężko dostępne i dlatego muszę aktualizować ten wpis regularnie z nowymi linkami, bo ciągle te produkty są wykupywane. Czy klikałaś w linki w poście, bo aktualizowałam je dosłownie tydzień temu, więc jeszcze powinny te produkty być w sklepach, w których je znalazłam :)
UsuńNie stosowałam tej drugiej serii kosmetyków Bielenda. U mnie przy skórze trądzikowej te produkty, które poleciłam we wpisie sprawdzają się świetnie, więc nie miałam jeszcze okazji testować innych :)
Hej :) Bardzo ciekawy artykuł :) Chciałabym zapytać czy wiesz może coś na temat kwasu glikolowego na rozstępy? Czy daje taki sam efekt jak peelingi na twarzy?
OdpowiedzUsuńCzy ma ktoś z Was może doświadczenie w stosowaniu kwasu glikolowego na rozstępy ?
Osobiście nie stosowałam kwasów na rozstępy, ale jeśli ktoś z czytelników miał z tym doświadczenia to mam nadzieję, że się tutaj tym podzieli :) Sama mam rozstępy, z którymi co prawda już się zaprzyjaźniłam, ale nadal z chęcią poczytam :)
UsuńZrobie sobie w domu.. Dziekuje za wskazówki Hm w salonie jednorazowe nalozenie kwasów 200 zl A Ewekt na Twojw oeześlicznej buzi rewelacyjny ..
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Efekty faktycznie takie same, a ile czasu i pieniędzy da się zaoszczędzić robiąc te zabiegi w domu! Mam to samo opakowanie już od ponad roku i nadal jeszcze sporo mi produktu zostało :)
UsuńW jakim celu po oczyszczeniu buzi przemywa się ją jeszcze płynem micelarnym ? :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDla upewnienia się, że wszystko zostało dokładnie zmyte ze skóry, a także dla przywrócenia odpowiedniego pH i by lekko nawilżyć skórę oraz ukoić ją. Osobiście zawsze widzę różnicę na swojej skórze po dodatkowym przemyciu tonikiem lub płynem micelarnym, dlatego dla mnie jest to niezbędny krok. Jeśli się lenię to wtedy na szybko spryskuję twarz wodą różaną i pomijam płyn micelarny - ale to tylko wtedy gdy nie nakładałam nic na twarz wcześniej (typu makijaż czy tłusty krem itd.) :)
UsuńDziękuję za odpowiedź :) Mam jeszcze pytanie co do neutralizacji kwasu... Skąd będę wiedzieć,że cały kwas zneutralizowałam? Czy sama woda jest w stanie zneutralizować kwas, jeśli umyję buzie pod bieżącą wodą ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSą faktycznie niektóre kwasy, które można neutralizować samą wodą, ale raczej nie ten ;) Neutralizuję go specjalnym neutralizatorem od Bielendy, który dodatkowo koi skórę :) Jest bardzo wydajny. Podlinkowałam go w tym artykule :)
UsuńA czy jest jeszcze jakiś inny preparat, który można użyć do przygotowania skóry do zabiegu?
OdpowiedzUsuńDopisałam właśnie w poście :)
UsuńA preparat: Tribactic, spray, 100 ml może być zamiennikiem?
UsuńBardzo, bardzo dziękuję
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej dotarłam do tego wpisu ale znowu tu jestem ponieważ postanowiłam "pobawić się" kwasami na własna rękę. Wcześniej robiłam sama kurację kwasem glikolowym do 70%. Jednak sam fakt zamawiania ze strony kwasu powoduj że wole kupić coś stacjonarnie. Czy ten kwas można kupić gdzieś w drogerii albo w aptece? Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCzy ten produkt jest w stanie poradzić sobie z wągrami ?
OdpowiedzUsuńKwasy mogą pomóc oczyścić skórę. Osobiście dużej różnicy w widoczności wągrów nie zauważyłam przy tych kwasach. Na zminimalizowanie porów i wągrów polecam za to serum z niacynamidem: http://bit.ly/2FMWW4S - efekty widocznie praktycznie od razu. Od kiedy zaczęłam stosować moja skóra jest nie do poznania :) Będziesz bardzo zadowolona!
UsuńTo serum jest też bardzo dobre: http://bit.ly/2HV2zi9
UsuńDziękuję za radę :) A jak najlepiej używać tego serum, raz dziennie czy wiecej?
UsuńNajlepiej dwa razy dziennie :)
Usuńmoże być używany jako baza pod podkład?
Usuńtak
UsuńMam prośbę mogłabyś wytłumaczyć w jaki sposób płaci się na iherb ? Jestem na drugim stopniu i nie mam pojęcia co wspisać w te miejsca dotyczące karty.
UsuńHej :) Po nałożeniu kwasu, następnie neutralizatora i zmyciu mogę nałożyć tylko łagodzący krem ?
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńŚwietny wpis jak i efekty :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym użyć danego kwasu jeśli 4 miesiące temu odłożyłam maść z izotretoniną? (dokładnie izotziaja) Czy tak jak w przypadku tabletek należy odczekać co najmniej 6 mies? Mam straszne przebarwienia, teraz używam glukonolaktonu z acne dermem, efekty znikome
Hej, wczoraj wieczorem zrobiłam ten zabieg, kwas trzymałam na twarzy 10 minut, ale dzis moja skora wygląda tak jak zawsze, nie jest zaczerwieniona i nic sie nie złuszcza. Czy zrobiłam cos źle, czy jeszcze minęło za mało czasu aby było widać jakies złuszczanie itd?
OdpowiedzUsuńJak przygotowałaś skórę do zabiegu? To jest tak naprawdę najważniejszy krok, jeśli na skórze jest sebum lub cokolwiek to kwasy nie zadziałają dobrze.
UsuńNa początku zmyłam makijaż żelem micelarnym bez uzycia wody a potem kilka razy umyłam twarz żelem oczyszczającym, nie uzyłam toniku bo akurat mi sie skończył
UsuńZobacz jeszcze raz we wpisie krok "1. oczyszczanie", bo pominęłaś kilka produktów. Skóra nie była dokładnie oczyszczona i kwas nie był w stanie zadziałać. Nie ma sensu myć twarzy kilka razy żelem oczyszczającym jeśli nie zastosujesz produktu przygotowującego do nakładania kwasów lub po prostu alkoholu. To ogromnie ważny krok. Skóra musi być w 100% czysta i bez żadnego oleju lub sebum.
UsuńTego sprayu przygotowującego do zabiegu tez użyłam
UsuńHej Julka :-) bardzo fajny wpis, dał mi nadzieję że może w końcu wylecze trądzik i nie będę się wstydziła pokazywać bez makijażu :-/ mam tylko pytanie. Czy jak nakladasz kwas to trzeba zabezpieczac strupki i wykwity tą wazeliną czy tylko świeże ranki?
OdpowiedzUsuńWiele razy nakładałam kwas na całą skórę bez zabezpieczania i było ok, ale ogólnie zaleca się zabezpieczanie ranek jak np. wyciśnięte pryszcze :)
UsuńCzy zabieg można stosować również latem? Oczywiście w ciągu dnia unikając słońca i stosując odpowiednią ochrone? :-)
OdpowiedzUsuńRok temu używałam tych kwasów w lato i w dzień używałam filtr spf30 i wszystko było ok, ale też nie mam porcelanowej karnacji :) Mam wrażenie, że moja skóra jest dosyć odporna na kwasy i słońce ;)
UsuńJa kupiłam zestaw Bielendy na allegro z płynem do oczyszczania przed zabiegiem, neutralizatorem i maseczką po. Wcześniej chodziłam do kosmetyczki ok. co drugi miesiąc więc efekt nie był trwały. Po pierwszym zabiegu w domu od razu pozbyłam się kaszki którą mam na czole zwykle przez pół cyklu. Po tygodniu zrobiłam drugi raz i też super skóra idealna. Po 3 tygodniach przy zabiegu już bardziej szczypało i szybko zrobiła się sucha skorupa wokół nosa (czoło i policzki dalej super), także myślę, że powinnam była zrobić dłuższy odstęp i teraz będę robić zabieg co 2 tyg. Po 2 dniach zrobiłam lekki peeling i usunełam tą twarda skórę, ale w paru miejscach były malutkie ranki także trzeba uważać, obserwować skórę i nie za często robić. Ogólnie dla mnie to jest najlepszy efekt z wszystkich kosmetyków, które można używać w domu.
OdpowiedzUsuńhej dziewczyny zrobilam sobie taki zabieg tyle ze na produktach neutrea summer peel, i moja skóra nie łuszczy się wcale co to może oznaczać? Czy ktoraś z was korzystała z tej serii ? :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKwas salicylowy wnika aż do mieszków włosowo-łojowych, aby tam działać bakteriobójczo. Działa oczyszczająco, usuwa wszelkie zanieczyszczenia, w tym także zaskórniki. Dlatego też doskonale sprawdza się w przypadku cery z trądzikiem, także zaskórnikowym. Oczyszcza, zwęża pory i reguluje wydzielanie sebum. Usuwa martwe, zrogowaciałe komórki naskórka, co także wpływa na redukcję powstawania wyprysków. Ponadto wyrównuje strukturę skóry, dzięki czemu wpływa na zmniejszenie blizn potrądzikowych.
OdpowiedzUsuńu Ciebie wygląda to wszystko tak sprawnie i prosto. efekt jest powalający!
OdpowiedzUsuńJak się raz zrobi ten zabieg to później już nie jest to takie trudne, teraz nakładam te kwasy tak samo szybko jak maskę :)
UsuńCześć!jakie zabiegi lub jakie kwasy doradzilabys mi na blizny głębokie? Niestety jestem pechowcem i moja twarz wyglada jak zaorane pole. Doprowadziłam juz tradzik do ładu i chcialabym usunac przebarwienia i blizny. Myslalam o IPLu ale boje sie strasznie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej. Znalazłam ten blog przez przypadek. Zastanawiam się nad użyciem mocniejszych kwasów w domu. I mam pytanie, czy ten kwas o którym mowa będzie dobry też na pdskorne grudki ale takie które nie bolą ale jest ich mnóstwo na brodzie i policzkach. Czy poradzi on sobie z nimi? Raczej wyprhskow nie mam a jeśli już to przed okresem.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej ten kwas powinien sobie z nimi poradzić, bo on dosyć mocno złuszcza i wygładza skórę :)
UsuńOooo właśnie czegoś takiego szukałam! Efekty wow! Szkoda mi kasy na chodzenie do kosmetyczki co chwila, więc przetestuję w domu : po ilu zabiegach pozbyłaś się całkowicie przebarwień? To moja największa zmora :(
OdpowiedzUsuńWitam, co Pani sądzi o zakupie niewielkiego urządzenia do mikrodermabrazji w domu? Czy ma Pani z tym jakies doświadczenie? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJulia jakiego preparatu mozna użyć przed eksfoliacją kwasem azelainowym ? Pisałaś coś o chusteczkach nasączonych alkoholem, gdzie takie można kupić ? możesz podać nazwę/firmę ??
OdpowiedzUsuńKupuję je zazwyczaj przed internet, w Polsce można je dostać tutaj: http://bit.ly/2v5Pe1h
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńmam pytanie czy gdyby ten kwas okazał się za silny to można go rozcieńczyc normalnie z wodą i dalej stosować?
Pozdrawiam, Justyna;)
Świetny i bardzo merytoryczny wpis :) U nas na blogu też był poruszany temat kwasów, przede wszystkim w kontekście walki z trądzikiem i zaskórnikami :)
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny,zakupiłam kwas firmy Apis kwas ferulowy w firmie internetowej Vanity , czy mogę bezpiecznie sama kłaść w domu kwas?? Boje się tego co będzie w środku...pozdrawiam Aneta
OdpowiedzUsuńWitam zakupiłam kwas firmy Apis ,w hurtowni internetowej nazwa Vanity..Myslicie ze sama bezpiecznie mogę zrobić w domu? Czy firmy nie oszukują i nie wlewają czegoś innego?
OdpowiedzUsuńNałóż i się przekonasz:-) Najwyżej więcej nie kupisz. Osobiście uważam, że jak ktoś chce oszukiwać to może to zrobić również w sklepie stacjonarnym. A poza tym produkty te nie są sprzedawane na wagę do słoika żeby sprzedający mógł wrzucić co mu pasuję tylko są bezpiecznie zapakowane przez producenta:-)
OdpowiedzUsuńHej Julia , rewelacyjny wpis.. mega dużo przydatnych informacji i wskazówek które na pewno wykorzystam. Zastanawiam sie tylko jak mocno trzeba uważać że słońcem stosując je.. czy pora kwietniowo- majowa nie będzie przeszkadzać? Oczywiście przy zastosowaniu kremów z filtrami :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Raczej nie, ale pamiętaj o używaniu dobrego SPF. + zrobiłabym przerwę w lecie :)
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńnie mam ani tego płynu przygotowującego do zabiegu, ani chusteczek z alkoholem. Czym w takim razie oczyścić mogę jeszcze skórę przed zabiegiem?
Czy kupie powyzej wymienione kosmetyki oprocz Internetu
OdpowiedzUsuńStosujesz kwasy co tydzień?
OdpowiedzUsuńProfesjonalnie eksfoliację wykonuje się 1x m-c albo rzadziej, zależy od stanu skóry.
Po 2/3 dniach od zabiegu skóra zaczyna się łuszczyć, do tygodnia czasu nie zdąży się zregenerować, więc co złuszczasz po 7 dniach (jak piszesz), którą warstwę skóry właściwej?
Nie pisz bzdur bo dziewczyny zrobią sobie krzywdę ślepo cię naśladując!
Witam. Proszę o opinię, czy warto zrobić zabieg: mikrodermabrazja a zaraz po nałożyć kwas z bielenda. Robiłam tam z produktem The ordinary i był dobry efekt.
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojego postu zdecydowałam się na zakup. 31 stycznia robiłam pierwszy zabieg kwasami (trzymałam 10min), skóra delikatnie łuszczyła się przez 2 albo 3 dni. Wczoraj powtórzyłam zabieg, również trzymałam 10 min. Chciałam zapytać czy przy każdym zabiegu stosujesz kwas przez tę samą ilość czasu czy np. wydłużasz ten czas z każdym kolejnym? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam
Cześć! Wykonałam zabieg kwasami. Wszystkie kroki wykonałam. Pierwszy raz po 10 min zmyłam kwas. Zero złuszczania, skóra gładsza. przy drugim razie pomyślałam, że jeśli nie było złuszczania to potrzymam kwas dłużej. trzymałam 15 min. Zero złuszczania...czy coś robię nie tak? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest acne-derm - z kwasem azelainowym w stężeniu 20%. Sięgnęłam po niego z powodu starych i mocnych przebarwień potrądzikowych. Efekty bajka, nie spodziewałam się aż tak dobrych! Używałam około 4 miesięcy i to w zupełności wystarczyło, żeby koloryt skóry został wyrównany. Polecam bardzo
OdpowiedzUsuńChcę zacząć swoją przygodę z kwasami, bo już długo męczę się z trądzikiem hormonalnym i przebarwieniami. Aktualnie kompletuje zestaw i zastanawiam się czy mogę użyć tego co już mam. Czy do przygotowania do nakładania kwasu można użyć gazików do dezynfekcji nasączonych alkoholem izopropylowym, czy ten rodzaj alkoholu może być zbyt podrażniający? :/
OdpowiedzUsuń