Witam serdecznie, spodobał mi sie twój filmik o naleśnikach z kaszy jaglanej, przeglądnęłam cały twój blog i nigdzie nie znalazłam przepisu. Filmik jest z września 2014. Jeżeli nadal pamiętasz podaj proszę przepis, byłabym bardzo wdzięczna
Wypróbowałaś może wcierkę Jantar? Widziałam opinie o jej świetnych rezultatach. Po 4 tygodniach wyrasta mnóstwo baby hair i włosy rosną o wiele szybciej. Zaczynam ją dzisiaj, zobaczę czy to prawda. :3 Pozdrawiam
Kochana, a co jeśli zwyczajnie dziedziczymy gen łysienia, czyli choroba pojawia się nagle i nie jest związana z odstawieniem tabletek antykoncepcyjnych ani podwyższonym poziomem hormonów, tylko wrodzoną nadwrażliwością ?
Bardzo polecam dwie książki: "Period Repair Manual" Lary Bridden, oraz "8 steps to reverse your PCOS" Fiony Mc Culloch. Wspaniała dawka przydatnych informacji na temat leczenia PCOS
PS. Masz teraz super włosy!!Mam ten sam Thorne z witaminą D. Tylko ile tego tak naprawdę się bierze?Bo ja tak troche na oko biore i nie wiem, czy dobrze odmierzam...
Dziękuję :) Na początku brania odmierzyłam sobie dawkę kropelkami na łyżeczkę, a teraz wiem dokładnie ile i od razu z opakowania tyle dozuję od razu pod język - oszczędzam czas :) Ile potrzebujesz brać jednostek wit. D/K na co dzień? Wyliczę Ci ile kropelek potrzebujesz :)
Hej, na bloga trafiłam już dawno, ale dziś odebrałam wyniki hormonów i to sprowokowało mnie do napisania :) Mam 26 lat, 9 lat temu stwierdzono u mnie PCOS, zaburzenia przysadki, klasyka - za dużo adrogenów, dhea-s, sporadycznie kortyzolu, przy tym wszystkim anemia, wypadanie włosów, trądzik. Cykl ok, waga ok. Leki brałam kilka lat, od antykoncepcji po sterydy, ale efektów większych nie było, jedynie te uboczne. Wszystkie maści, kosmetyki, leki, cuda - nie działały, a stan twarzy doprowadzał mnie do płaczu. Odstawiłam wszystko dwa lata temu, pomyślałam, że coś jest nie tak, że to wszystko działo tylko na skutki, nie na przyczynę. Rok temu zmieniłam dietę, nie jem glutenu, mleka, praktycznie mięsa, żadnej chemii - jest o wiele lepiej. Ostatnio pojawił się jednak wysyp, nie wiem skąd, bo nic nie zmieniłam, może przez większy stres. Zrobiłam badania i okazało się, że androgeny znów poszybowały w górę i są sporo przekroczone. Nie chcę wracać do leków, wolę spróbować czegoś naturalnego. Od kilku miesięcy jem korzeń maca, włączyłam teraz wierzbownicę i tu proszę o pomoc - co jeszcze pomoże mocno obniżyć androgeny?
generalnie i po krótce : Twój problem tkwi właśnie w stresie i rozwalonej osi przysadka - nadnercza - jajniki. Masz tego dowód w postaci kortyzolu i DHEAS. Musisz zrobic z tym porzadek, w pierwszej kolejnosci, samo obnizenie androgenów to nie zwalczenie zrodla problemu. Tutaj maly artykul http://www.whitelotusclinic.ca/blog/dr-fiona-nd/pcos-treating-adrenal-androgen-excess/ Kup książkę Fiony Mc Culloh "8 steps to reverse your PCOS", tam jest masa przydatnych informacji i wiele ziol na obnizenie androgenów i nie tylko.
Dzięki za link, póki co używam wierzbownicę i na razie nie chcę zapeszać, ale dawno nie miałam takiej skóry...Mam jeszcze pytanie - wiadomo może, czy wierzbownica ma jakiś negatywny wpływ na żyły? Leki antykoncepcyjne musiałam odstawić ze względu na to, że byłam o krok od zakrzepicy. Znalazłam jedynie informację, że wzmacnia naczynia krwionośne i nic więcej.
Genetycznie mam skłonność do wypadania włosów. Trochę wstyd mieć mało włosów w młodym wieku, dlatego zacząłem o siebie dbać od środka jak i na zewnątrz. Stosuje dietę i dobre kosmetyki. W kosmetykach jest dużo chemikaliów, dlatego szukałem takich z naturalnym składem. Aktualnie stosuje Seboradin ampułki forte od 3 tygodni i widzę drobną poprawę.
Witam. Mam straszny problem z rzadkimi wlosami. Ostatnio sie nasililo. Szczerze powiem ze jestem podlamana. Nieraz chce płakać :-((( nie wiem od czego mam zacząć. Zdrowo sie odzywiam. Problem mam juz dlugo do tej pory pomagala mezoterapia z osocza. Jestem po badaniach tsh i wszystko w normie. Jest to problem tez genetyczny bo moja mama lysieje. W sumie dzis trafilam na twoj blog i mam troche nadzieje ze moze tez mi pomoże. Jutro zaczne od zbadania wit D. Szukam tez na necie kolagen ktory polecasz ale nie moge znalezc. Czy mozesz polecic jakas strone gdzie bedzie dostepny?? Pozdrawiam serdecznie
Robiłaś wszystkie badania hormonalne, które zalecałam na moim blogu? Warto sprawdzić wszystko tak dla pewności. Moje badania też wychodziły w normie przez wiele miesięcy, a później zrobiłam wszystko i wyszło jednak, że były nieprawidłowe wyniki i dopiero zaczęłam leczenie. Błąd lekarzy, bo nie chcieli od razu sprawdzić wszystkiego. Co do kolagenu to stosuję ten dokładnie z iherb: http://bit.ly/KolagenSuplement
Julio masz piękne włosy, ja teraz też zmagam sie w łysieniem androgenowym i nie mogę sobie z tym poradzić, robiłam badania hormonalne i niby wszystko ok, biorę vit d (vigantol 6kropli dziennie) kiedys przez 5 lat brałam Spironol od lekarza ale nie chche sie truc tym Myśle o osoczu bogatoplytkowym albo mezoterapii igłowej, ale niewiem czy to cos da, bo czytałam ze niektorym osobą nasila sie wypadanie po tym. Sama niewiem co robic Doradz coś Julio
Dziękuję Kochana! Osocze stosowałam gdy już uporałam się z łysieniem i wyregulowałam hormony. Chciałam zagęścić włosy i to był główny powód, dla którego zdecydowałam się na osocze. Czy stosujesz jakąś konkretną dietę/monitorujesz mikroelementy i makroelementy?
Julio, po jakim czasie od rozpoczęcia kuracji wierzbownicą, wit. D i pozostałymi środkami (rozumiem, że brałaś wszystko na raz?) pojawiły się efekty tj. włosy przestały wypadać, zagęściły się?
Kochana, wszystko opisałam na blogu, więc podlinkuję posty, w których o tym pisałam :) Teraz to już dokładnie nie pamiętam, bo minęło kilka lat od kiedy stosowałam kuracje. Sprawdź te posty: http://www.juliacaban.pl/2015/02/wierzbownica-na-tradzik-wypadanie-wlosow-androgenowe.html http://www.juliacaban.pl/2015/03/leczenie-dieta-tradziku-hormonalnego.html http://www.juliacaban.pl/2015/01/suplementy-i-zioa-na-wypadanie.html http://www.juliacaban.pl/2015/01/jak-naturalnie-wyleczyc-wypadanie-wlosow.html http://www.juliacaban.pl/search/label/pcos
Witam serdecznie, spodobał mi sie twój filmik o naleśnikach z kaszy jaglanej, przeglądnęłam cały twój blog i nigdzie nie znalazłam przepisu. Filmik jest z września 2014. Jeżeli nadal pamiętasz podaj proszę przepis, byłabym bardzo wdzięczna
OdpowiedzUsuńTutaj jest przepis: http://www.juliacaban.pl/2014/09/przepis-na-nalesnikiplacki-jaglane.html :)
Usuńno to idę oglądać :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałaś może wcierkę Jantar? Widziałam opinie o jej świetnych rezultatach. Po 4 tygodniach wyrasta mnóstwo baby hair i włosy rosną o wiele szybciej. Zaczynam ją dzisiaj, zobaczę czy to prawda. :3 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWypróbowałam, ale na wypadanie nie pomogła i na porost też nie dała mi efektów jakie oczekiwałam :(
UsuńKochana, a co jeśli zwyczajnie dziedziczymy gen łysienia, czyli choroba pojawia się nagle i nie jest związana z odstawieniem tabletek antykoncepcyjnych ani podwyższonym poziomem hormonów, tylko wrodzoną nadwrażliwością ?
OdpowiedzUsuńSama odziedziczyłam ten gen, w mojej rodzinie niestety również chorują na łysienie androgenowe :(
UsuńBardzo polecam dwie książki: "Period Repair Manual" Lary Bridden, oraz "8 steps to reverse your PCOS" Fiony Mc Culloch. Wspaniała dawka przydatnych informacji na temat leczenia PCOS
OdpowiedzUsuńDziękuję - sprawdzę te książki! :)
UsuńPS. Masz teraz super włosy!!Mam ten sam Thorne z witaminą D. Tylko ile tego tak naprawdę się bierze?Bo ja tak troche na oko biore i nie wiem, czy dobrze odmierzam...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na początku brania odmierzyłam sobie dawkę kropelkami na łyżeczkę, a teraz wiem dokładnie ile i od razu z opakowania tyle dozuję od razu pod język - oszczędzam czas :) Ile potrzebujesz brać jednostek wit. D/K na co dzień? Wyliczę Ci ile kropelek potrzebujesz :)
UsuńHej, na bloga trafiłam już dawno, ale dziś odebrałam wyniki hormonów i to sprowokowało mnie do napisania :) Mam 26 lat, 9 lat temu stwierdzono u mnie PCOS, zaburzenia przysadki, klasyka - za dużo adrogenów, dhea-s, sporadycznie kortyzolu, przy tym wszystkim anemia, wypadanie włosów, trądzik. Cykl ok, waga ok. Leki brałam kilka lat, od antykoncepcji po sterydy, ale efektów większych nie było, jedynie te uboczne. Wszystkie maści, kosmetyki, leki, cuda - nie działały, a stan twarzy doprowadzał mnie do płaczu. Odstawiłam wszystko dwa lata temu, pomyślałam, że coś jest nie tak, że to wszystko działo tylko na skutki, nie na przyczynę. Rok temu zmieniłam dietę, nie jem glutenu, mleka, praktycznie mięsa, żadnej chemii - jest o wiele lepiej. Ostatnio pojawił się jednak wysyp, nie wiem skąd, bo nic nie zmieniłam, może przez większy stres. Zrobiłam badania i okazało się, że androgeny znów poszybowały w górę i są sporo przekroczone. Nie chcę wracać do leków, wolę spróbować czegoś naturalnego. Od kilku miesięcy jem korzeń maca, włączyłam teraz wierzbownicę i tu proszę o pomoc - co jeszcze pomoże mocno obniżyć androgeny?
OdpowiedzUsuńgeneralnie i po krótce : Twój problem tkwi właśnie w stresie i rozwalonej osi przysadka - nadnercza - jajniki. Masz tego dowód w postaci kortyzolu i DHEAS. Musisz zrobic z tym porzadek, w pierwszej kolejnosci, samo obnizenie androgenów to nie zwalczenie zrodla problemu. Tutaj maly artykul http://www.whitelotusclinic.ca/blog/dr-fiona-nd/pcos-treating-adrenal-androgen-excess/ Kup książkę Fiony Mc Culloh "8 steps to reverse your PCOS", tam jest masa przydatnych informacji i wiele ziol na obnizenie androgenów i nie tylko.
UsuńPS. Jesli nie jesz mięsa to mogl Ci poleciec w kosmos cynk i B12, od tego tez hormony mogly sie wysypac
UsuńDzięki za link, póki co używam wierzbownicę i na razie nie chcę zapeszać, ale dawno nie miałam takiej skóry...Mam jeszcze pytanie - wiadomo może, czy wierzbownica ma jakiś negatywny wpływ na żyły? Leki antykoncepcyjne musiałam odstawić ze względu na to, że byłam o krok od zakrzepicy. Znalazłam jedynie informację, że wzmacnia naczynia krwionośne i nic więcej.
UsuńGenetycznie mam skłonność do wypadania włosów. Trochę wstyd mieć mało włosów w młodym wieku, dlatego zacząłem o siebie dbać od środka jak i na zewnątrz. Stosuje dietę i dobre kosmetyki. W kosmetykach jest dużo chemikaliów, dlatego szukałem takich z naturalnym składem. Aktualnie stosuje Seboradin ampułki forte od 3 tygodni i widzę drobną poprawę.
OdpowiedzUsuńWitam. Mam straszny problem z rzadkimi wlosami. Ostatnio sie nasililo. Szczerze powiem ze jestem podlamana. Nieraz chce płakać :-((( nie wiem od czego mam zacząć. Zdrowo sie odzywiam. Problem mam juz dlugo do tej pory pomagala mezoterapia z osocza. Jestem po badaniach tsh i wszystko w normie. Jest to problem tez genetyczny bo moja mama lysieje. W sumie dzis trafilam na twoj blog i mam troche nadzieje ze moze tez mi pomoże. Jutro zaczne od zbadania wit D. Szukam tez na necie kolagen ktory polecasz ale nie moge znalezc. Czy mozesz polecic jakas strone gdzie bedzie dostepny?? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRobiłaś wszystkie badania hormonalne, które zalecałam na moim blogu? Warto sprawdzić wszystko tak dla pewności. Moje badania też wychodziły w normie przez wiele miesięcy, a później zrobiłam wszystko i wyszło jednak, że były nieprawidłowe wyniki i dopiero zaczęłam leczenie. Błąd lekarzy, bo nie chcieli od razu sprawdzić wszystkiego.
UsuńCo do kolagenu to stosuję ten dokładnie z iherb: http://bit.ly/KolagenSuplement
Julio masz piękne włosy, ja teraz też zmagam sie w łysieniem androgenowym i nie mogę sobie z tym poradzić, robiłam badania hormonalne i niby wszystko ok, biorę vit d (vigantol 6kropli dziennie) kiedys przez 5 lat brałam Spironol od lekarza ale nie chche sie truc tym
OdpowiedzUsuńMyśle o osoczu bogatoplytkowym albo mezoterapii igłowej, ale niewiem czy to cos da, bo czytałam ze niektorym osobą nasila sie wypadanie po tym.
Sama niewiem co robic
Doradz coś Julio
Dziękuję Kochana! Osocze stosowałam gdy już uporałam się z łysieniem i wyregulowałam hormony. Chciałam zagęścić włosy i to był główny powód, dla którego zdecydowałam się na osocze. Czy stosujesz jakąś konkretną dietę/monitorujesz mikroelementy i makroelementy?
UsuńJulio, po jakim czasie od rozpoczęcia kuracji wierzbownicą, wit. D i pozostałymi środkami (rozumiem, że brałaś wszystko na raz?) pojawiły się efekty tj. włosy przestały wypadać, zagęściły się?
OdpowiedzUsuńKochana, wszystko opisałam na blogu, więc podlinkuję posty, w których o tym pisałam :) Teraz to już dokładnie nie pamiętam, bo minęło kilka lat od kiedy stosowałam kuracje. Sprawdź te posty:
Usuńhttp://www.juliacaban.pl/2015/02/wierzbownica-na-tradzik-wypadanie-wlosow-androgenowe.html
http://www.juliacaban.pl/2015/03/leczenie-dieta-tradziku-hormonalnego.html
http://www.juliacaban.pl/2015/01/suplementy-i-zioa-na-wypadanie.html
http://www.juliacaban.pl/2015/01/jak-naturalnie-wyleczyc-wypadanie-wlosow.html
http://www.juliacaban.pl/search/label/pcos
Czy mogłabyś podać swoją pocztę,przechodzę ostatnio trudny okres w życiu i chce się doradzić?
OdpowiedzUsuń