Już dawno nie było postu z serii #TYDZIEŃ w zdjęciach. Poniżej opisałam czym to było spowodowane i co się przez ten czas u mnie działo!
Zaostrzenie choroby Leśniowskiego-Crohna trwało dłużej niż się spodziewałam... Byłam kompletnie rozkojarzona przez alergie, które dopadły mnie w Teksasie... Na początku nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to alergie tak na mnie działają, bo w Polsce nie miałam z nimi problemu. Mój chłopak miał jednak takie same symptomy i lekarz zalecił branie leków na alergię, które faktycznie mu pomogły. Nigdy wcześniej nie miałam aż takich problemów z koncentracją, oddychaniem i migrenami.
Całymi dniami byłam niesamowicie zmęczona, pozbawiona siły do działania - po części również z powodu zaostrzenia choroby Crohna. To wszystko dotknęło mnie w nie najlepszym czasie, bo miałam sporo zobowiązań zawodowych, z których musiałam się wywiązać w terminie. Ten dodatkowy stres nie polepszył sytuacji... ;)
Kwiaty od ukochanego :)
Pss powiedziałam mu, że lubię dostawać kwiaty - inaczej by pewnie o tym nie pomyślał ;) hehe
Jedzenie zbóż, nawet bezglutenowych, w trakcie zaostrzenia LC nie było najlepszym pomysłem. Dodatkowo jadłam wszystko to co wcześniej, podczas remisji, zamiast stosować się do diety i zapomniałam brać suplementy, które wcześniej pomogły mi wyjść z zaostrzenia. Nie dziwię się już teraz, że tak długo to trwało ;)
W Whole Foods mają całą kolorówkę Mineral Fusion! Cudowności :)
Produkty do ust...
Nawet ich lakiery do paznokci!
W Central Market (market podobny do Whole Foods) mają jajka już ugotowane na twardo - coś dla leniwych! Byłam tak zaskoczona, że musiałam zrobić zdjęcie :)
Udało mi się namówić mojego chłopaka do nagrania wspólnie tego filmu :)
Gdy udało mi się w końcu wyleczyć zaostrzenie choroby Crohna to powróciłam do przygotowywania pyszności - surowe ciasto ciasteczkowe z kremem - kto chce przepis? Było pyszne i dobrze się po nim czułam!
Takie ciekawe owoce w markecie :)
Moje botki mam już od wielu lat i je uwielbiam, ale niestety powoli zaczynają się niszczyć, więc zaczęłam rozglądać się za jakąś alternatywą :) Co sądzicie o tych czarnych?
Udało mi się znaleźć (a właściwie nie mi, a mojego chłopakowi :) restaurację w Austin, gdzie mogę spokojnie zjeść bez obawy o sensacje gastryczne!
Prawdą jest, że to JAK przygotowywane jest jedzenie jest tak samo ważne i niestety większość restauracji przygotowuje jedzenie na najtańszym i przetworzonym oleju rzepakowym/kukurydzianym/słonecznikowym, na zużytych garnkach i patelniach + używając najtańszych, słabej jakości składników. To wszystko nie tylko wpływa na finalny smak dania, ale przede wszystkim na to jak się czujemy po jego zjedzeniu.
Ciasto z mąki migdałowej - odstawiłam znów zboża i zdałam sobie sprawę jak łatwo można bez nich żyć :)
Efekt finalny!
Maska dyniowa z kwasem glikolowym - uwielbiam, tak nadal ;)
Bezglutenowe i bezmleczne pancakes - gotowe w kilka minut :) Smażyłam na ghee
Na Grouponie znów sprzedają te okropne podróbki palet Urban Decay, na szczęście dziewczyny z US zdają sobie sprawę z ich słabej jakości i przestrzegają innych :)
Snapchatowe filtry... ;)
Nie mogłam się powstrzymać :D Bezmleczna i bezglutenowa lasagna! Pyszna!
Prostowanie włosów tym sposobem sprawiło, że moje włosy ze spuszonych i suchych zamieniły się w błyszczące i ujarzmione :)
Mój kochany śmieszek :)
Upały w Teksasie :)
Restauracja Picnik w Austin, TX - pyszne jedzenie!
Imbirowo kurkumowy shot - co za ...nieprzyjemny smak ;) Na serio, ledwo to przełknęłam, wolę dodać imbir i kurkumę do curry, nie wiem dlaczego niektórzy wolą się zmuszać do picia tych shotów ;)
Mus z awokado, przepis:
1/2 awokado, 3 łyżki kakao, 1/2 mrożonego banana, ekstrakt migdałowy, syrop klonowy do smaku.
Kto zgadnie dlaczego Francuzi pomimo, że jedzą chleb, sery, pyszne desery i piją sporo wina, a nadal są szczupli?
Grubasek :)
Zupa cebulowa!
Wschód słońca
Przydatny gadżet - można zamontować w szafie - działa na baterie :)
Okres świąteczny w Stanach jak zwykle wcześniej ;)
Piękny zachód słońca
Smoothie bowl!
Największy miś jakiego w życiu widziałam!
Filmik z moją nową metodą prostowania włosów!
Sałatka jesienna z bratkiem ;)
Te budynki są prześliczne, nieprawdaż? :)
:)
Bakłażan z sosem pomidorowym i kremem z nerkowców
Tak powstało zdjęcie powyżej ;)
Azjaci soję trawią zupełnie inaczej niż np. Europejczycy, dlatego warto pamiętać, że to co jednym służy nie oznacza, że będzie tak samo dobre dla innych.
Najlepsze białko - białko konopne - nie dość, że pysznie smakuje to jeszcze ma tyle właściwości:
Lekkostrawne, zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy i mnóstwo minerałów, a także dużo omega 3 i błonnika!
Before the Flood - film, który był mocno wzorowany na materiale Vice o globalnym ociepleniu - mam takie wrażenie, ale nadal bardzo dobry i warty obejrzenia. Dostępny na YouTube.
Bezzbożowe naleśniki - z mąki manioka jadalnego, czyli cassava flour.
Brukselka - od nowa ją pokochałam!
Nie ma to jak kremowa i gęsta herbata :D
Północne Austin ma piękną roślinność
Twaróg i smoothie bowl?? To wegański ser riccota wykonany z mleka migdałowego - smakuje jak prawdziwy!
Nie ma to jak mężczyzna, który potrafi gotować :D
Pyszna przekąska SuperSeedz - pestki dyni z cukrem klonowym i solą morską - można posypać smoothie bowl :)
:)
Spacery o zachodzie słońca...
Piękna pogoda!
Jak zwykle jesteśmy zupełnie poważni ;)
Makaroniki, barwniki... :P
Alternatywa dla makaroników! Daktylowe ciasteczka z masłem migdałowym :)
Znów.. :)
Muszę w końcu przygotować listę polecanych książek dla Was :)
Pyszna czekolada...
Mróz! Na szczęście tylko nad ranem
Znów moje naleśniczki
Sok z kapusty kiszonej
Jesienna herbatka (wygląda jak kawa, wiem ;) z rana
Przygotowania do Thanksgiving!
Kot wystawił mi język do zdjęcia ;)
Probiotyki pomagają nie tylko na problemy trawienne, ale również wpływają na nastrój, depresję, lęki i odpowiedź organizmu na stres.
Proste czy kręcone? :)
Jak zwykle zdjęcia takie że człowiek się rozmarzy :D A Para z Was ładna.
OdpowiedzUsuńJulia, może napiszesz post lub jakiś filmik o książkach o tematyce jelitowej, które polecasz itd :)
Fajny wpis <3 Zdrówka życzę :*
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńwidoki cudne, aż wzbiera się tęsknota za naszą złotą, polską jesienią 😉 niestety mamy mróz, a wraz z nim pojawił się problem pękających naczynek na twarzy. czy jest pani w stanie doradzić cokolwiek w kwestii zabezpiaczenia skóry przed mrozem? z góry dziękuję i pragnę jeszcze dodać, że uśmiech bardzo pani służy! 😉 w początkowych filmikach gdzieniegdzie się pojawiający, teraz wręcz zaraża 😉 i jak odmładza!
OdpowiedzUsuń