miło Cię tutaj widzieć 👋🏻

MARZEC w zdjęciach, czyli codzienne życie w LA

Czas na kolejny post z serii "miesiąc w zdjęciach" :)


Kolejny piękny dzień w LA...



Farmer's Market i truskawki za $22




Mój ulubiony rodzaj jarmużu - do sałatki!



















Mrożenie bananów :)

Świeże truskaweczki!


Przepiękny poranek w Santa Monica :)


3rd Street







Na spacerze z Natalią spotkałyśmy lwa morskiego, który chyba miał nadzieje, że ktoś mu z molo zrzuci coś do jedzenia ;)

W poście ze strojem dnia pokazywałam Wam te śliczne krzaczki :)



Regularnie jeździmy, by napełnić baniaki tą zdrową alkaliczną wodą - czuję się po niej o wiele lepiej i muszę też przyznać, że również smakuje najlepiej! :)




Uwielbiam program Vice! Oglądacie?


LAX

Lecimy do Austin :)

Kalifornia

Mega dużo miejsca na nogi w samolocie - rzadkość ;)


Lotnisko w Austin, TX

Przetestowałam wszystkie te pasty i jedynie lawendowa, wybielająca i cynamonowa były "smaczne", ale ich działanie bez szału - lepsze są pasty z iherb :P


Roślinność w Teksasie różni się diametralnie od tej w Kaliforni

Drzewa są niskie i nie aż tak potężne

Znów oparzenie i tworzy się kolejna rana...

W Teksasie najcieplej :)

Miał to być największy Whole Foods w Stanach, bo w końcu tutaj są HQ, ale Whole Foods w Venice i tak ma większy wybór ;)




Downtown Austin


W poszukiwaniu Dandy Blend wybraliśmy się do jedynego miejsca, które w Austin oferowało tego typu produkty i przepłaciliśmy sporo za jedno opakowanie tej "kawy zbożowej", bo na iHerb kosztowało ponad $10 taniej!













Dba o mnie i Dandy Blend przygotowuje :)


Następnie pojechaliśmy zjeść coś w popularnych w Austin food truckach - to tutaj powstały pierwsze!

Dwie podobne rany niemal w tym samym miejscu na obu dłoniach - to się nazywa szczęście ;)


Capitol

Piękny budynek!

:)

Rozpuszczony kociak - już nawet je przy stole z talerza ;)

Najładniej opakowana woda, ale i tak alkaliczna smakuje lepiej!

Powrót z Austin do LA...

Deszcz żegnał nas na lotnisku w Austin



Zakupy ciuchowe.. - zawsze robię przez internet, bo wtedy używam Ebates, by zaoszczędzić trochę $$ (przy każdych zakupach dostaję zwrot części wydanej kwoty), ale tym razem pomagałam chłopaki wybrać kilka rzeczy :)

Mam słabość do tych batoników - są tak sycące, że spokojnie zastępują posiłek!

Skład też ok!

Ten żel pod prysznic, jak i zresztą wszystkie kosmetyki z tej serii Ginger pachniały cudownie - trochę jak lizaki Chupa Chups o smaku coca coli ;)

Ich składy



Ten krem do ciała zaczęłam używać na włosy, bo jego skład mi się tak spodobał ;)




Cafe Gratitude

Mega ulewa, czyli El Nino w Los Angeles

Dużo widać ;)

Wegańskie i bezglutenowe cynamonowe bułeczki


Kupiliśmy "trochę" owoców ;)


Organiczne truskaweczki - pyyyszne!

Nowy Kindle! Musiałam załadować go dobrymi pozycjami ;)

Oczywiście kolor etui na stronie mocno różnił się od tego w rzeczywistości...

Zwróciłam i zamówiłam z kuponem $15 porządniejszą wersję etui - jestem mega zadowolona :)

Zakupy na iHerb - TUTAJ pokazywałam Wam Haul i mówiłam o tym więcej :)


Chcę je! Uprzedzam pytania - to Sam Edelman

Te również :P

Ceny paliw

Psiaki w sklepach to norma tutaj - bardzo mi się to podoba! Niestety w PL cały czas słyszę jak kradną psy sprzed sklepów, a później sprzedają...

Jazda testowa Teslą - samochód marzeń...

Nowa pielęgnacja włosów - wyglądają o wiele lepiej! Na dniach filmik na ten temat :)

Szczotka wygładzająca włosy - działa cuda!


Kochany :)

Wspinaczka ściankowa - mój pierwszy raz w życiu w takim miejscu i jestem pod wrażeniem - rewelacyjna zabawa :) + Dobry sposób na spędzenie miłego czasu ze znajomymi


Znów Cafe Gratitude.. Już chyba wiecie, że lubię to miejsce ;)

Pyszna Almond Milk Chai Tea w Blacktop Cafe


Niesamowity zachód słońca :)




Urocze opakowanie soku ;)


Lubię to miejsce - Rawberri


A przed snem - wspólne czytanie :)

Walizki, walizki..


Nowe etui na telefon :)

Coś dla mnie!


Downtown LA

Venice

Rawberri

Spacer wieczorową porą

Zachód słońca

Już wiosna w LA :)



Znów ;)



Prawi



Butelka z wodą i w drogę!




Moje kanały YouTube: JULIA YouTubeJULtube i naZDROWIE
Zapraszam na moją stronę Facebook, Instagram i Twitter

SHARE:

7 komentarzy

  1. bardzo fajnie ogląda się takie zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja się znowu pogubiłam... Pracujesz dalej w USA czy już jesteś tam tylko dlatego, że poznałaś tam chłopaka ?
    Chciała bym tak mieć tak pięknie proste włosy !: )

    OdpowiedzUsuń
  3. magia na zdjęciach.. chciałabym móc się tam znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zdjęcia!
    Może nagrałabyś filmik o tym jak się tam znalazłaś i jak się tam żyje, czym się zajmujesz itd. ? :) Wcześniej chyba też tam latałaś, a teraz mieszkasz na stałe?

    p.s. proszę, odpisz na mój email :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku jak Ci zazdroszczę! Pięknie tam i świetnie to uchwyciłaś na zdjęciach :)

    Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili,
    VANILLAMADNESS.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś pięknego :) Zobaczę kiedyś Stany i mogę umierać..... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mieszkasz w Stanach już na stałe? jak tam się przeprowadziłaś?

    OdpowiedzUsuń

© julia caban | Blogger Template Created by pipdig