Obserwatorium Griffitha w Los Angeles - dużo zdjęć!
Później wybraliśmy się na pokaz "W centrum wszechświata", który odbył się w planetarium i zrobił na mnie ogromne wrażenie - pięknie przeprowadzona historia wszechświata pokazana na zapierającym dech w piersiach ekranie - mamy wrażenie, że to my się poruszamy, a nie kamera! Poleca zobaczyć - wstęp to $7
ale masz tam ciekawie :)
OdpowiedzUsuńGenialne zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńwow ile bym dała aby tam być ! Super!
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce!!! Miałam okazje być kilkukrotnie! California jest wspaniała
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :) zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńWow, przez chwilę sama poczułam się jakbym tam była. Mega post!
OdpowiedzUsuńA przy okazji zapraszam do mnie: http://jagodakotekablog.blogspot.com/
kawał świata przemierzyłaś :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! jesteście kochane :*
OdpowiedzUsuń