KOBIECY SZYK | ShinyBox Maj 2015
O tej gąbeczce marzyłam od kilku lat! Nie żartuję ;) Nie chciało mi się jej zamawiać z Chin, więc czekałam aż ją w końcu dorwę gdzieś w sklepie i proszę - znalazłam ją w końcu w ShinyBox!
Ekskluzywny krem nawilżający - lubię takie mini opakowania wykorzystywać jako krem do rąk do torebki, z tego względu, że nie zmieniam za często pielęgnacji mojej wrażliwej skóry twarzy.
Lakier do paznokci w pięknym i uniwersalnym kolorze. Mam już takich kilka, więc podaruję bliskiej osobie :)
Byłam w szoku gdy to zobaczyłam - antyperspirant w tabletkach?! Wiem, że część osób zaraz sobie zrobi żarty, że jak tak kocham suplementy to z chęcią wprowadzę kolejny, ale nie, to raczej nie dla mnie… ;)
Ślicznie pachnąca pomadka, ale kolor nie dla mnie, więc wędruje do kogoś innego :)
Balsam do ciała bez parabenów - unikam parabenów ze względu na odbyte wcześniej problemy hormonalne, a udowodniowo, że parabeny wpływają na gospodarkę hormonalną, więc trzymam się od nich z daleka ;)
Julio o ile pamiętam to kosmetyki z linii "Barwa" posiadają parabeny: Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben. Więc osobiście odradzam z własnego doświadczenia i ogromnego wysypu je używać bo taka dawka to zabójstwo dla cery trądzikowej :) Pozdrawiam!! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasiu za informację! :)
UsuńTo pudełko nie do końca przypadło mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńGąbeczka Yasumi. <3
OdpowiedzUsuń