MARZEC w zdjęciach
Czas na nową porcję zdjęć z zeszłego miesiąca, czyli co się u mnie działo w zdjęciach :)
Sesja z J.! :)
Prezent od Rossmanna - dziękuję! :)
Prześliczne lampki w restauracji
Podzieliłam się z Wami moim sposobem na mycie pędzli - TUTAJ
Klimatyczna łazienka
Zakupy
Czarne rurki z dziurami - tak/nie?
Kolejna wizyta w moim kochanym Beauty Skin
Krem polecony przez Olcię :* Jego duża wersja ma w składzie aluminium, więc wybiracje tą mniejszą!
Ta duża niebieska wersja na szczęście bez aluminium :)
Przeceniony szampon o dobrym składzie - długo się zastanawiałam, ale w końcu nie wziełam, bo mam do zużycia już kilka w kolejce…
Świeżo po kwasach ;)
Kielce i najlepsze wegańskie obiadki w Jadłodajni!
Wciągnęłam się w "Prawo Agaty" i gorzką czekoladę :)
Instytut Designu w Kielcach
Mama wyciągnęła mnie na kolejne zakupy ;) Będzie haul jak w końcu znajdę trochę czasu by go nagrać!
Ulica Sienkiewicza
Rynek kielecki
Ananasowa przekąska
Dobra kielecka jadłodajnia :)
Wegańskie ciacha z J.
Moja ulubiona wegańska knajpa w Warszawie
Nomnom
Dary losu :)
Idealnie dobrane dla mnie! Dziękuję :)
Kolejne zabiegi w Beauty Skin
Deserek ok, ale ryżowo-karobowy był lepszy ;)
Upominki świąteczne od Asi i Gabriela! Kwasy na co dzień :)
Wegański świąteczny koszyczek :)
Przyznam, że marzec był dla mnie dosyć ciężkiem miesiącem - wydarzyło się mnóstwo negatywnych rzeczy, ale staram sie skupiać na tych pozytywnych i czerpać z życia jak najwięcej. Na powyższych zdjęciach uwieczniłam te miłe chwile i do nich chcę wracać… Trzeba doceniać małe rzeczy i przyjemne, ale ulotne chwile. Trzymajcie się ciepło kochani :* Oby kwiecień okazał dla nas cudowny! :)
Czas na nową porcję zdjęć z zeszłego miesiąca, czyli co się u mnie działo w zdjęciach :)
Sesja z J.! :)
Prezent od Rossmanna - dziękuję! :)
Prześliczne lampki w restauracji
Podzieliłam się z Wami moim sposobem na mycie pędzli - TUTAJ
Klimatyczna łazienka
Zakupy
Czarne rurki z dziurami - tak/nie?
Kolejna wizyta w moim kochanym Beauty Skin
Krem polecony przez Olcię :* Jego duża wersja ma w składzie aluminium, więc wybiracje tą mniejszą!
Ta duża niebieska wersja na szczęście bez aluminium :)
Przeceniony szampon o dobrym składzie - długo się zastanawiałam, ale w końcu nie wziełam, bo mam do zużycia już kilka w kolejce…
Świeżo po kwasach ;)
Kielce i najlepsze wegańskie obiadki w Jadłodajni!
Wciągnęłam się w "Prawo Agaty" i gorzką czekoladę :)
Instytut Designu w Kielcach
Mama wyciągnęła mnie na kolejne zakupy ;) Będzie haul jak w końcu znajdę trochę czasu by go nagrać!
Ulica Sienkiewicza
Rynek kielecki
Ananasowa przekąska
Dobra kielecka jadłodajnia :)
Wegańskie ciacha z J.
Moja ulubiona wegańska knajpa w Warszawie
Nomnom
Dary losu :)
Idealnie dobrane dla mnie! Dziękuję :)
Kolejne zabiegi w Beauty Skin
Deserek ok, ale ryżowo-karobowy był lepszy ;)
Upominki świąteczne od Asi i Gabriela! Kwasy na co dzień :)
Wegański świąteczny koszyczek :)
Przyznam, że marzec był dla mnie dosyć ciężkiem miesiącem - wydarzyło się mnóstwo negatywnych rzeczy, ale staram sie skupiać na tych pozytywnych i czerpać z życia jak najwięcej. Na powyższych zdjęciach uwieczniłam te miłe chwile i do nich chcę wracać… Trzeba doceniać małe rzeczy i przyjemne, ale ulotne chwile. Trzymajcie się ciepło kochani :* Oby kwiecień okazał dla nas cudowny! :)
Co to za wegańska knajpa w Warszawie? Tam jeszcze nie byłam! :)
OdpowiedzUsuńvege miasto :)
UsuńKielce są piękne ;) Musze nadrobić braki w "prawie Agaty" ;)
OdpowiedzUsuńPuste Złote Tarasy to cud! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny mix, bardzo fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
Uwielbiam takie posty, zawsze można coś podpatrzeć :)
OdpowiedzUsuńSuper mix. Warszawę uwielbiam a w Kielcach nie byłam całe wieki :)
OdpowiedzUsuńŁadne rurki i te jasne spodnie też ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny mix, wygląda na to,że to był bardzo ciekawy miesiąc! Pierwsze zdjęcia gitary- mega!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://alanja.blogspot.com/2015/04/mangos-skirt-black-and-sh-backpack.html?showComment=1428331163152#c7008427881960991942
Lubie mixy :D
OdpowiedzUsuńOj jaki intensywny miesiąc :)
OdpowiedzUsuńWszystko, co negatywne może czegoś nauczyć :)
Lubię przeglądać zdjęcia, takie chwile uwiecznione na zawsze :) I od razu wydaje się,ze tyyyyle działo się w jednym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńale masz figurę, no nooo :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą kielecka jadłodajnią. Polecasz jeszcze jakieś miejsca w Kielcach? :)
OdpowiedzUsuńWspaniałą masz figurę! A łazienka boska <3
OdpowiedzUsuńdziękuję za przemiłe komentarze :*:)
OdpowiedzUsuń