Osobiście uważam, że współcześnie lekarze kierują się promocją leków, których producenci przekupują ich opinie. Myślę też, że nie pozostało wielu, którzy są w swoim zawodzie z powołania. Jeżeli smodzielnie się o siebie nie zadba to nikomu nie będzie zależało na tym, aby stan zdrowia uległ poprawie (poza najbliższymi). Pozdrawiam Cię :*
Julia , a w jaki sposób u Ciebie wykryto chorobę Crohna, który lekarz w końcu wpadł na to, że to jest to? na marginesie ostatnio synek mojej sasiadki o malo nie umarl, bo zle zdiagnozowali go w miejscowym szpitalu, oczywiscie bez badan bo objawy jak przy jakims wirusie, wiec po co sprawdzac, wymioty itp. na pewno jakis wirus, okazalo sie, ze mial wgłobienie jelita i były potrzeba natychmiastowa operacja, którą zrobili dopiero w innym większym mieście w ost chwili :( także...niestety taka jest kompetencja wiekszosci lekarzy w Polsce..
wykonano na mnie szereg badań w CZD, ale to kolonoskopia dała jasny obraz choroby LC, szkoda tylko, że musiałam czekać na to badanie ponad rok męczenia się z symptomami… tak jak napisałaś - niestety nieodpowiednia diagnoza jest to codzienność i lekarze wolą oskarżyć pacjenta o hipochondryzm niż zlecić podstawowe badania :(
rozumiem, ze za badanie nie musialas placic, dlatego tak dlugo czekalas? smieszy mnie to jakie sa teraz kolejki u lekarzy, na badania i w ogole caly ten system, czlowiekowi moze zostac rok zycia, a do lekarza na funduch zdrowia moze umowic sie dopiero za 1,5 roku , wszedzie trzeba prywatnie i wszedzie placic tyle pieniedzy....zeby to chociaz jeszcze bylo tego warte, a tak 3/4 pieniedzy w bloto. Jak to kiedyś stwierdziłam z moją mamą: najlepiej zaplanować kiedy będzie się chorym i na co, żeby już móc się umówić do lekarza na termin np. za dwa lata żeby sobie zająć miejsce :P
niestety przez dłuższy czas błąkałam się po lekarzach i żaden nie potrafił mi pomóc, nie wiedzieli co mi jest, dopiero gdy mój stan był na tyle zły, ze już nie mogli dalej tego ignorować to trafiłam do szpitala, wcisneli leki tymczacowe, a później musiałam czekać na miejsce w szpitalu. zgadzam się z tym co piszesz :(
Osobiście uważam, że współcześnie lekarze kierują się promocją leków, których producenci przekupują ich opinie.
OdpowiedzUsuńMyślę też, że nie pozostało wielu, którzy są w swoim zawodzie z powołania. Jeżeli smodzielnie się o siebie nie zadba to nikomu nie będzie zależało na tym, aby stan zdrowia uległ poprawie (poza najbliższymi).
Pozdrawiam Cię :*
to jest prawda to co napisałaś :( dziękuję Kochana za wsparcie :*
UsuńJulia , a w jaki sposób u Ciebie wykryto chorobę Crohna, który lekarz w końcu wpadł na to, że to jest to? na marginesie ostatnio synek mojej sasiadki o malo nie umarl, bo zle zdiagnozowali go w miejscowym szpitalu, oczywiscie bez badan bo objawy jak przy jakims wirusie, wiec po co sprawdzac, wymioty itp. na pewno jakis wirus, okazalo sie, ze mial wgłobienie jelita i były potrzeba natychmiastowa operacja, którą zrobili dopiero w innym większym mieście w ost chwili :( także...niestety taka jest kompetencja wiekszosci lekarzy w Polsce..
OdpowiedzUsuńwykonano na mnie szereg badań w CZD, ale to kolonoskopia dała jasny obraz choroby LC, szkoda tylko, że musiałam czekać na to badanie ponad rok męczenia się z symptomami… tak jak napisałaś - niestety nieodpowiednia diagnoza jest to codzienność i lekarze wolą oskarżyć pacjenta o hipochondryzm niż zlecić podstawowe badania :(
UsuńKurcze znowu odświeża mi się Twój blog i nie mogę dodać dłuższego komentarza. Why?:(
OdpowiedzUsuńjak tylko znajdę chwilkę to zamierzam zmienić wygląd bloga i poprawić kod html, ale aktualnie ledwo się ze wszystkim wyrabiam :(
Usuńrozumiem, ze za badanie nie musialas placic, dlatego tak dlugo czekalas? smieszy mnie to jakie sa teraz kolejki u lekarzy, na badania i w ogole caly ten system, czlowiekowi moze zostac rok zycia, a do lekarza na funduch zdrowia moze umowic sie dopiero za 1,5 roku , wszedzie trzeba prywatnie i wszedzie placic tyle pieniedzy....zeby to chociaz jeszcze bylo tego warte, a tak 3/4 pieniedzy w bloto. Jak to kiedyś stwierdziłam z moją mamą: najlepiej zaplanować kiedy będzie się chorym i na co, żeby już móc się umówić do lekarza na termin np. za dwa lata żeby sobie zająć miejsce :P
OdpowiedzUsuńniestety przez dłuższy czas błąkałam się po lekarzach i żaden nie potrafił mi pomóc, nie wiedzieli co mi jest, dopiero gdy mój stan był na tyle zły, ze już nie mogli dalej tego ignorować to trafiłam do szpitala, wcisneli leki tymczacowe, a później musiałam czekać na miejsce w szpitalu. zgadzam się z tym co piszesz :(
Usuńfundusz *
OdpowiedzUsuńhttps://www.drmcdougall.com/forums/viewtopic.php?f=13&t=27917
OdpowiedzUsuńtu masz wszystko, czego Ci trzeba.. Powodzenia