Nie było mnie przez jakiś czas, ale już wróciłam i postaram się nadrobić blogowe zaległości ;) Muszę przyznać, że przeżyłam szok termiczny gdy przyjechaliśmy do New Jersey - śnieg i minusowa temperatura (w kwietniu!) gdzie na Florydzie było 25-30 stopni… Ahh już chcę wracać!
Nie ma to jak "selfie" z pelikanem w tle ;)
Pelikany siedziały sobie na barierce i w ogóle nie przejmowały się przechadzającymi się obok ludźmi :)
Niedługo kolejna część zdjęć z pięknej i słonecznej Florydy :)
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWyszyły Ci przepiękne zdjęcia, wyglądają bardzo profesjonalnie:) A pelikany i żółw robią wrażenie, urocze :) Pięknie wyglądasz, zazdroszczę letniej aury, bo u nas w Polsce nie ma na razie ładnej pogody :( Pozdrawiam, Marta
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana :* będę musiała przywieźć trochę ładnej pogody do Polski w takim razie! :)
UsuńŚwietne zdjęcia! Zazdroszczę wyjazdu. :)
OdpowiedzUsuńPelikany wyglądają świetnie! Moja ciotka już się w tym roku opalała na plaży w Miami ( bo mieszka w okolicy) więc tym bardziej wierzę, że było tam ciepluteńko :D
OdpowiedzUsuńna Florydzie w lecie już byłoby niekomfortowo, a w kwietniu pogoda idealna! :)
Usuńcudowne zdjęcia, co ja bym dała za taka temperaturę :P
OdpowiedzUsuńja już tęsknię :) u mnie w NJ mrozy i śnieg nawet spadł dwa dni temu… :(
UsuńPiękne zdjęcia, fantastyczna okolica :) dzięki Tobie zamarzyłam, żeby odwiedzić Florydę
OdpowiedzUsuńFloryda jest przepiękna! zdecydowanie warto odwiedzić :)
UsuńCzekam na więcej zdjęć <3
OdpowiedzUsuńbędę niedługo :*
UsuńCudowne zdjęcia:) Ale Ci zazdroszczę. Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) zazdroszczę Ci wycieczki :) a ptaki ubawiły mnie do łez - ptaki, cudaki :)i one tak stały i nie bały się ludzi? :)a żółw? prześliczne ujęcie :) pozdrawiam Iva.
OdpowiedzUsuńps. dobrze, że już wróciłaś :) smutno było bez Ciebie i na blogu i na You Tubie...
dziękuję Iva :* ptaki nie dość, że się nie bały ludzi to jeszcze dziobały przechodniów! ;)
UsuńPiękne zdjęcia! Podróże to coś niesamowitego, świat jest tak wielki i każdy jego zakątek ma w sobie coś naprawdę niepowtarzalnego i wartego zobaczenia. Pelikany mnie urzekły :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję :* co do podróży to zgadzam się w 100% :) pozdrawiam kochana!
UsuńJulia, przepraszam, że piszę pod tym pod tym postem, ale stwiwrdziłam, że jest najnowszy, więc jest największa szansa, że mi odpiszesz :) maianowicie z czym używałaś korundu? I czy obserwowałaś jakieś "zbawienne" efekty? Pozdrawiam. Maria :)
OdpowiedzUsuńmożesz pisać do mnie na FB - wtedy odpisuje zawsze, bo za każdym razem dostaję powiadomienie :) co do korundu to można go stosować z czymkolwiek o przyjemnej konsytencji - żelu do mycia twarzy, żelu aloesowego, mleczka do twarzy itp. :) pozdrawiam cieplutko!
UsuńDzięki wielkie! :)
OdpowiedzUsuńPieknie wygladasz! Floryda zawsze mnie kusi, bylam raz i bylo jak w raju!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńhttp://www.windycitymakeup.blogspot.com/
śliczna z Ciebie dziewczyna. Mam wrażenie, że wszelgiego kroju sukienki świetnie na Tobie leżą. No i te włosy...cudo
OdpowiedzUsuń