Postanowiłam przygotować listę składników, które mogą zapychać skórę. Jako, że sama zmagałam się z trądzikiem przez 10 lat i musiałam zrezygnować praktycznie ze wszystkich kosmetyków, które używałam - kolorowych, a także pielęgnacyjnych, by w pełno oczyścić moją skórę.
Filmik o tym jak pozbyłam się trądziku jest już na moim kanale, więc osoby zainteresowane mogą tam zajrzeń i obejrzeć ;) Poniżej lista składników, które mogą zatykać pory i powodować wypryski na naszej twarzy.
1. lanolin
Czyli lanolina, to emolient, który ma za zadanie wygładzać i nawilżać skórę. Lanolina jest wytwarzana przez skórę owiec i to dzięki niej wełna jest miękka. Jest to coś w rodzaju sebum wytwarzanego przez naszą skórę.
W składach znajduję się pod tymi nazwami: acetylated lanolin, acetylated lanolin alcohol, athoxylated lanolin, PEG 16 lanolin, solulan 16.
2. niektóre oleje
Niektóre oleje są komodogenne i to właśnie te mogą zatykać nam pory. Należą do nich: olej kokosowy, olej z nasion bawełny, olej sojowy, olej z kiełków pszenicy i uwodornione oleje.
3. sól
Sól jest często używana w domowych peelingach, jednak ma ona także właściwości zatykające pory.
4. suche emolienty
Też mogą być komodogenne, dlatego lepiej na nie uważać. Należą do nich silikony, które są często spotykane w podkładach i bazach, ponieważ idealnie wygładzają cerę. Niestety na mojej twarzy powodują wysyp niespodzianek.
5. algi
Pomimo, że mają mnóstwo dobroczynnych właściwości dla naszej skóry to niestety mogą powodować wypryski.
6. tłuste emolienty
Tworzą na powierzchni film, który zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni, dzięki temu kondycjonują, zmiękczają i wygładzają skórę. Niestety mogą być one komodogenne.
W kosmetykach znajdziemy je pod nazwami: Cetearyl Alcohol, Isocetyl Alcohol, Hexadecyl Alcohol, Cocoa Butter, Coconut Butter.
Pełna lista składników, które są komodogenne:
- Acetylated Lanolin
- Acetylated Lanolin Alcohol
- Algae Extract
- Algin
- Butyl Stearate
- Carrageenan
- Cetyl Acetate
- Cetearyl Alcohol + Ceteareth 20
- Cocoa Butter
- Coconut Butter
- Coconut Oil
- Colloidal Sulfur
- Cotton Awws
- Cotton Seed Oil
- D & C Red # 17
- D & C Red # 21
- D & C Red # 3
- D & C Red # 30
- D & C Red # 36
- Decyl Oleate
- Dioctyl Succinate
- Disodium Monooleamido PEG 2-Sulfosuccinate
- Ethoxylated Lanolin
- Ethylhexyl Palmitate
- Glyceryl Stearate SE
- Glyceryl--Diisostearate
- Hexadecyl Alcohol
- Hydrogenated Vegetable Oil
- Isocetyl Alcohol
- Isocetyl Stearate
- Isodecyl Oleate
- Isopropyl Isosterate
- Isopropyl Linolate
- Isopropyl Myristate
- Isopropyl Palmitate
- Isostearyl Isostearate
- Isostearyl Neopentanoate
- Laureth-23
- Laureth
- Lauric Acid
- Mink Oil
- Myristic Acid
- Myristyl Lactate
- Myristyl Myristate
- Octyl Palmitate
- Octyl Stearate
- Oleth
- Oleyl Alcohol
- PEG 16 Lanolin
- PEG 200 Dilaurate
- PEG 8 Stearate
- PG Monostearate
- PPG 2 Myristyl Propionate
- Polyglyceryl-3-Diisostearate
- Potassium Chloride
- Propylene Glycol Monostearate
- Red Algae
- Shark Liver Oil
- Sodium Choride
- Sodium Laureth Sulfate
- Sodium Lauryl Sulfate
- Solulan
- Sorbitan Oleate
- Soybean Oil
- Steareth
- Stearic Acid Tea
- Stearyl Heptanoate
- Sulfated Castor Oil
- Sulfated Jojoba Oil
- Syearyl Heptanoate
- Wheat Germ Glyceride
- Wheat Germ Oil
- Xylene
Bardzo przydatny wpis. Ja niestety muszę uważać na te substancje.
OdpowiedzUsuńBARDZO DOBRY PRZYDATNY POST
OdpowiedzUsuń♥
buziaki:* Ola
Zgadzam się z komentarzami powyżej. Warto wiedzieć takie rzeczy.
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny! cieszę się, że ten post Wam się spodobał :)
OdpowiedzUsuńO siet!. Ile tego jest. Kupiłam sobie nowy puder bo mojego podkładu mineralnego nie mogłam na necie znaleźć i aż się boje spojrzeć na jego skład.:D Aczkolwiek czytałam opinie i praktycznie wszystkie były jak najbardziej pozytywne, bez skarg na zapychanie.:)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post, ale naprawdę mnie przeraża. Nie chcę oglądać teraz moich kosmetyków bo pewnie dostałabym zawału ale to naprawdę przerażające..
OdpowiedzUsuńfajnie, taki wpis na pewno się przyda ;)
OdpowiedzUsuńo soli nie miałam pojęcia, przyda się :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie na rozdanie :)
Ja także zgadzam się z resztą, warto wiedzieć co może zapychać. Szczególnie kiedy zmagamy się z trądzikiem.
OdpowiedzUsuńLista na pewno się przyda;) Trochę tego jest.
OdpowiedzUsuńhej Julia, świetny blog i bardzo przydatne posty...aczkolwiek nie lubię błędów, pisze się " pszenica". Mam nadzieje, że nie poczujesz się urażona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję, już poprawiłam :* :)
UsuńŚwietny blog, będę często z niego korzystać. Zmagam się z trądzikiem od ok. 7 lat. Też miałam miliony maści, kremów, tabletek, herbatek. Aktualnie stosuje 3 preparaty przepisane przez dermatologa
OdpowiedzUsuńUżywam także fluida matującego z under twenty myślisz, że jest dobry, czy powinnam z niego zrezygnować ?
I jeszcze jeden czołowy wróg Parrafinum Liquidum u mnie zawsze jego obecność kończy się tragicznie :( super wpis od razu zapisuję w ulubionych ;)
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie czy firma Annabelle Minerals i jej produkty są Ci znane?
OdpowiedzUsuńmasz jakieś zdanie na ich temat.
Może ktoś z czytelników bloga.
W takim razie mogłabyś polecić jakieś kosmetyki nie zawierające tych składników?
OdpowiedzUsuńCzy w takim razie możesz polecić jakieś kosmetyki bez tych składników?
OdpowiedzUsuń