Balsam do kąpieli Rossmann, Babydream für Mama, Wohlfühl-Bad
Opis/moja recenzja: Pogrubiłam humektanty i podkreśliłam emolienty. W składzie znajdują się też proteiny serwatkowe i delikatne substancje myjące. Brak olejów mineralnych i silikonowych, a także barwników, parabenów i konserwantów. Będzie się świetnie sprawdzał przy wysokoporowatych włosach - [link].
Stosuję ten balsam jako szampon do mycia moich kręciołków i muszę przyznać, że bardzo go lubię. Jest niesamowicie delikatny, ale idealnie zmywa oleje! Jedynym minusem jest bardzo wodnista konsystencja, co sprawia problemy przy nakładaniu produktu.
Uwielbiam produkty typu 2 w 1, a ten to już jest nawet 5 w 1! Można go stosować zgodnie z przeznaczeniem, czyli jako balsamu/płynu do kąpielu, kremowego żelu pod prysznic, mydła, szamponu, płynu do prania delikatnych rzeczy albo wykorzystać jeden z tych sposób: [link].
Stosuję ten balsam jako szampon do mycia moich kręciołków i muszę przyznać, że bardzo go lubię. Jest niesamowicie delikatny, ale idealnie zmywa oleje! Jedynym minusem jest bardzo wodnista konsystencja, co sprawia problemy przy nakładaniu produktu.
Uwielbiam produkty typu 2 w 1, a ten to już jest nawet 5 w 1! Można go stosować zgodnie z przeznaczeniem, czyli jako balsamu/płynu do kąpielu, kremowego żelu pod prysznic, mydła, szamponu, płynu do prania delikatnych rzeczy albo wykorzystać jeden z tych sposób: [link].
Koszt: ok. 10 zł za 500 ml
Ja bardzo lubię oliwkę z tej serii :) Jest fajna do olejowania włosów.
OdpowiedzUsuńteż ją posiadam i jestem bardzo z niej zadowolona :)
Usuńprzyjemne
OdpowiedzUsuńOh that looks really good! I really like your blog! I'm glad that I found it! It would be nice if you could stop by my blog sometime too (I'm from England) as I post my outfits, personal style, likes and much more :) :)
OdpowiedzUsuńRaindrops of Sapphire
mam BDFM :) i jestem bardzo z niego zadowolona. jest wielofunkcyjny :)
OdpowiedzUsuńz tej serii miałam tylko olejek ;) muszę kupić ten balsam i sprawdzić czy sprawdzi się jako szampon ;)
OdpowiedzUsuńNiesłychanie podobał mi się sposób, w jaki przedstawiliście to zagadnienie. W większości wypadków ludzie wyłącznie leją wodę, a tu wszystko jak na tacy - treściwie i merytorycznie… kompletnie nie mam do czego się przyczepić.
OdpowiedzUsuń