Kilka dni temu wybrałam się nad wybrzeże. Pomimo, że mieszkam niedaleko to musieliśmy wstać rano, by o 9 wyjechać i dotrzeć na plażę ok. 10-11 - korki robią swoje, nawet w środku tygodnia! Nie odważyłam się pływać w oceanie (fale są nieporównywalnie większe niż na morzu), nawet nie spacerowałam po brzegu za długo, bo połamane muszelki raniły moje stopy. Tak więc większość czasu spędziłam leżąc plackiem na plaży i spacerując po promenadzie. Pomimo, że nałożyłam krem z SPF 70 to nie zrobiłam tego dokładnie i mam teraz spalone "placki" na całym ciele i wygląda to dosyć komicznie ;) Pomimo tych nieprzyjemności spędziłam wspaniały dzień z bliskimi!
wspaniała orangeade (nie mam pojęcia jak to przetłumaczyć, ale był to po prostu świeżo wyciśniety sok z pomarańczy i kostek lodu)
takich miejsc na promenadzie jest sporo, bo to świetny pomysł na biznes - rzadko zdarza się by wygrać coś by opłacało się grać ;)
komuś się poszczęściło ;)
liczymy bilety i wymieniamy na nagrody! wygraliśmy dwa kubki, dwie piłki i jakieś inne małe bzdety, a wydaliśmy chyba z 30 dolarów ;)
dippin' dots to specyficzny deser, a mianowicie są to lody w postaci malutkich kuleczek, które są o wiele zimniejsze niż normalne lody - jako, że nie jem nabiału to się na to nie skusiłam i nie mam zdjęcia :(
Fajne zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńo Boziu jak ci zazdroszcze !
OdpowiedzUsuńjaaaaaaa ale magicznie! *.* so much win!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Widać że wypad udany! :)
OdpowiedzUsuńJak tam pięknie! Zazdroszczę takiego wypadu i nie mogę doczekać się, aż ja będę mogła sobie pozwolić chociaż na wyjazd nad morze :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce! Zazdroszcze wypadu na wybrzeże i nie mogę się doczekać, aż ja będę mogła pozwolić sobie na takie widoki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny! :*
OdpowiedzUsuńjeju, zabierz mnie ze sobą!
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy, przyleć tutaj! :D
UsuńCo studiujesz ?;) I czekam na filmik o tym jak pozbyłaś się trądziku
OdpowiedzUsuńMieszkam od marca w NYC i po tych zdjeciach az musze odwiedzic to miejsce :)
OdpowiedzUsuńxxo