Chciałabym Was przeprosić, że przez tak długi czas nie odświeżałam bloga. Obiecuję poprawę i posty kilka razy w tygodniu! W szczególności, że zbliża się moja ulubiona pora roku (latooo - koniec zdjęć w lustrze ;) i zakończenie roku szkolnego, więc będę miała o wiele więcej czasu dla Was!
Długo się zastanawiałam (ojj tak chyba z jakieś kilka miesięcy.. haha) czy dodać jeszcze post ze zdjęciami z Paryża, do którego wybrałam się w styczniu... Postanowiłam, że pomimo, że za oknem już niemal lato to chcę mieć tutaj pamiątkę, w szczególności, że za każdym razem gdy przeglądam te zdjęcia przeżywam to wszystko na nowo i niezwykle pozytywnie mnie to nastawia :) Paryż ma niesamowitą energię, ale to głównie przez wspomnienia, które zawdzięczam mojemu M. sprawiają, że na punkcie Paryża mam kompletnego świra ;)
Arc de Triomphe
klimatyczne uliczki Paryża
Cathédrale Notre Dame
Maison Georges LARNICOL - miejsce z magicznym klimatem i przepysznymi słodkościami
Musée du Louvre
Ladurée - oczywiście musieliśmy spróbować sławnych, oryginalnych macaroons, które jednak niespecjalnie zrobiły na nas wrażenie...
gigantyczna Sephora
widok z naszego balkonu
paryscy policjanci - jak nie na rowerze to na rolkach ;)
cudowne zdjecia!
OdpowiedzUsuńczy do butiku Louis Vuitton była taka straszna kolejka czy poprostu zwykły tłum ludzi przechadzających się przez tą uliczke??
OdpowiedzUsuńbyła tam jakaś akcja związana z karlem lagerfeldem i to tylko dlatego :)
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń