Jestem już w domu, gdzie czekała na mnie paczka z ASOS, którą zamówiłam jeszcze przed moim wyjazdem. Co było w paczce? Kostiumy kąpielowe! Zaszalałam i kupiłam sobie dwa podobne. Czemu tak? Ponieważ podoba mi się ten fason, podkreśla atuty mojej figury, a maskuje mankamenty ;)
W tej marce jestem zakochałam się już kilka lat temu, gdy pierwszy raz zobaczyłam ich katalog reklamowy. Niestety ceny tych strojów kąpielowych są bardzo wysokie i długo się zastanawiałam nad zakupem…
Moje serce skradł ten:
Niestety jest ciężko dostępny, praktycznie w ogóle, więc zdecydowałam się na:
Jak widać różnica niewielka, przez kropki jest trochę bardziej "retro" ;)
Dodam jeszcze, że wcześniej (jeszcze przed poznaniem strony ASOS) chciałam kupić ten kostium w Polsce. Dowiedziałam się gdzie w Warszawie można dostać ubrania tej marki i udałam się do Buduar de Luxe. Nie było stroju, na którym mi zależało (tego z pierwszego zdjęcia), więc go zamówiłam. Po tygodniu zadzwoniłam, by upewnić się, że moje zamówienie zostało rozpatrzone i kiedy będę mogła je odebrać. Pani powiedziała, że będzie za ok. tydzień i że mam do nich nie dzwonić tylko ona do mnie zadzwoni. Czekałam, czekałam, aż w końcu zniecierpliwiona po ponad miesiącu zadzwoniłam i czego się dowiedziałam? Kostium wcale nie został zamówiony...
Drugi kostium jest marki ASOS. Według mnie jest troszeczkę inspirowany tym pierwszym z Seafolly.
Zamówiłam rozmiar UK 8, czyli EUR 36 - ten sam co z Seafolly (australijska 10 to europejskie 36), a jednak jest za mały :( Fasonem się dużo nie różni, ale jakością owszem. Co mi doradzicie? Wymienić czy zwrócić?
Co sądzicie o tych kostiumach? Który Wam się bardziej podoba? :)
Wow, te kostiumy są oszałamiające! Ten w kropeczki najbardziej przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie i kobiece :)
http://splendorofcorals.blogspot.com/
oo to się cieszę, bo mi też :d
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ! w stylu pin up ;))
OdpowiedzUsuńdrawinggpin.blogspot.com
:)
OdpowiedzUsuńw kropy ! Idealny, ale w nim się nie opalisz ;(
OdpowiedzUsuńcute blog darling! :)
OdpowiedzUsuńhttp://combo-monster.blogspot.com/
też myślałam o opalaniu w tym kostiumie i doszłam do wniosku, że jak najdzie mnie ochota na opalanie to wskoczę w bikini:)
OdpowiedzUsuńjulia
LOVE these retro bathing suits!
OdpowiedzUsuńcouturelust.com
Ten w kropki jest fajny ;) Prowadzisz bardzo ciekawy blog. Będziemy zaglądać...
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas www.fashion-ache.blogspot.com
xx
K&M
Bardzo mi miło, że się podoba!:) dziękuję<3
OdpowiedzUsuńzdecydowanie ten w kropeczki.
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE STROJE, CAŁKOWICIE RETRO<3<3
OdpowiedzUsuńthe-blondes-pancakes-of-fashion.blogspot.com
Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-wariacje.blogspot.com/
Wow they look amazing!
OdpowiedzUsuńlove the 'studded' one :)
Want to follow each other? :)
Theblackm4ze.blogspot.com
Wowww they are gorgeous I love them!!
OdpowiedzUsuńI've just created my personal blog, I follow you now!!
http://stylingbyalejandra.blogspot.com/
stroje rzeczywiście śliczne :)
OdpowiedzUsuńa mam pytanie zupełnie z innej beczki :
jak pielęgnujesz włosy? co używasz? bo zupełnie mam podobne włoski do Twoich :)
a i powiedz mi jak chodzisz do fryzjerki to jak każesz aby Ciebie ścięła? bo moje tak fajnie u góry się nie układają jak Twoje
pozdrawiam Linka
dzięki:*chyba przygotuję oddzielny post o pielęgnacji włosów, bo dużo osób się mnie o to pyta :d
OdpowiedzUsuńjulia
love these bikinis ! just found your blog on style scrapbook and love it!
OdpowiedzUsuńhttp://myheadandwardrobe.blogspot.com/
śliczne, fajnie, że wróciła moda na jednoczęściowe :)
OdpowiedzUsuńInside my head and wardrobe: oh! thank you hun:*
OdpowiedzUsuńfashionbliss: też się cieszę :d!
OdpowiedzUsuńRaaany zakochałam się w Twoim kostiumie w groszki!! Ile za nie zapłaciłaś? Mhmm pewnie fortunę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
kostium seafolly przepiękny :)
OdpowiedzUsuńmi ten czarny przypomina mi Bardotke :) ah ; )
OdpowiedzUsuńhttp://stylistykowo.blogspot.com/
fajne:)
OdpowiedzUsuńskad bierzesz na to kase? przeciez one sa koszmarnie drogie!!!!!!!!!!!!
sorry ale po co dziewczyna o twojej sylwetce upycha cialo 'w tyle' materialu? masz zamiar opalac sie w czyms takim? dla mnie totalny bezsens i zupelnie nie rozumiem osob ktore tak robia a wiem co mowie gdyz mam duzo blizn na ciele a mimo to wskakuje w bikini i 'walę' co mysla sobie paniusie z recznika obok. co innego basen gdzie sie non stop plywa a jednoczesciowy kostium daje swobode ruchow.
OdpowiedzUsuń