Postanowiłam wypróbować wszystkie dostępne smaki moich ulubionych wegańskich i bezglutenowych batonów - Bobo's Oat Bars! Jestem szalona, bo sporo ich jest ;)
Wprowadzili także miniaturowe rozmiary, a że wyglądały uroczo to również nie mogłam się powstrzymać ;)
Zrobiliśmy tiramisu - surowe, wegańskie, bezglutenowe, paleo!
Mmm :)
Przepis na to cudeńko już niedługo na blogu - paleo wersja smoothie bowl :) Jeszcze zdrowsza, bardziej odżywcza i sycąca na dłużej!
Berry Cobbler w Cafe Gratitude!
Mój chłopak wracając z Malibu, po pracy, przywiózł mi ulubione smoothie - kochany :)
Acai Bowl, a właściwie Pitaya Bowl z Natalią :*
Jedno z lepszych ciast jakie jadłam, a do tego jakie zdrowe! :)
Czekoladowe przekąski - były słabe ;) Nigdy więcej nie kupię.
Ten wrap mnie nie zachwycił, Amy's ma w swojej ofercie lepsze wersje.
Odgrzewa się te wrapy w mikrofali, ale by lepiej smakowały to zawijam je w wilgotny ręcznik papierowy - ten rewelacyjny trik podał mi mój chłopak :)
Mega długi skład.. Lepiej nie jeść za często ;)
Dnia poprzedniego zrobiłam "Mashed Cauliflower" i to jest właśnie to co widzicie obok na talerzu ;)
Apple Sauce - dodałam cynamon by lepiej smakowało ;)
Wegański kremowy serek. W smaku był ok, ale konsystencja była nieco gumowata.
Brownies w Cafe Gratitude - jedno z najgorszych jakie jadłam :( Strasznie słone, mocno zapychające i bez głebokiego smaku czekolady.
Na szczęście lody z nerkowców, które były również na talerzu były o wiele lepsze ;)
Ta przystawka również była kiepska :P
Ale za to miałam miłe towarzystwo :)
Eggplant parmesian burger - mój ulubiony :) Oczywiście wegański i bezglutenowy
MNIAM!
OdpowiedzUsuńMieszkasz teraz w USA na stałe? I w pełni jesteś vegan paleo? :)
OdpowiedzUsuńW usa na stałe? I jak naprawdę lepiej tam jest jak u nas?
OdpowiedzUsuńSkąd masz przepis na tiramisu? :)
OdpowiedzUsuńz książki kucharskiej Cafe Gratitude - ale to nieco przerobiliśmy :)
Usuń